Na okupowanym przez Rosję terytorium obwodu zaporoskiego mieszkaniec wsi Nowoukrainka został uwięziony na 14 lat za przekazywanie pieniędzy. Została uznana za winną zdrady stanu. Poinformował o tym lokalny portal propagandowy, a także okupacyjna prokuratura Krymu.
Wyrok w sprawie mieszkańca Nowoukrainki wydał tzw. Zaporoski Sąd Obwodowy, założony przez władze okupacyjne. Z pseudośledztwa wynika, że w maju 2023 r. kobieta przelała 2 400 hrywien na konto bankowe, z którego rzekomo korzystały ukraińskie służby specjalne. Zaznaczono, że skazana miała przekazywać pieniądze na potrzeby Sił Zbrojnych Ukrainy, gdzie służy jej syn.
„Środki te były przeznaczone na wsparcie finansowe i logistyczne ukraińskich formacji zbrojnych, w tym w których uczestniczy jej syn„- poinformowała okupacyjna prokuratura.
Pseudosąd uznał mieszkankę Nowoukrainki za winną zdrady stanu i skazał ją na 14 lat więzienia. Zgodnie z postanowieniem sądu okupacyjnego karę będzie odbywać w kolonii karnej o ogólnym rygorze z dalszym ograniczeniem wolności przez 1 rok.
Przypomnimy, 7 kwietnia okazało się, że 17-letni chłopiec został skazany na 6 lat i 6 miesięcy więzienia w okupowanym Doniecku za rzekomą współpracę ze Służbą Bezpieczeństwa Ukrainy. Pseudosąd uznał nastolatka za winnego zdrady stanu.
Wcześniej, 26 marca, poinformowano, że rosyjski sąd skazał na 18 lat więzienia Serhija Potingę, inżyniera ds. bezpieczeństwa pracy w Zaporoskiej Elektrowni Atomowej. Pseudosąd uznał mężczyznę za winnego na podstawie kilku artykułów rosyjskiego kodeksu karnego: udziału w organizacji terrorystycznej, przygotowania do aktu terrorystycznego oraz nielegalnego handlu materiałami wybuchowymi i urządzeniami wybuchowymi.