Prezydent Stanów Zjednoczonych Ameryki Donald Trump wyznaczył rosyjskiemu dyktatorowi Władimirowi Putinowi termin zawarcia rozejmu z Ukrainą – do końca kwietnia. O tym w piątek, 11 kwietnia, Zgłoszone Amerykański serwis informacyjny Axios, powołując się na własne źródła.
Jak wskazuje Axios, Donald Trump jest rozczarowany brakiem znaczących rezultatów w osiąganiu pokoju między Rosją a Ukrainą. Powiedział też, że jest zły na komentarze Władimira Putina na temat Ukrainy.
Źródło Axios zaznajomione z sytuacją powiedziało, że jeśli zawieszenie broni nie zostanie osiągnięte do końca kwietnia, Trump może nałożyć dodatkowe sankcje na Rosję, albo za pośrednictwem władzy wykonawczej, albo zwracając się do Kongresu o uchwalenie nowych przepisów dotyczących ograniczeń sankcji.
„Wkrótce dowiemy się, za kilka tygodni, a nie miesięcy, czy Rosja poważnie myśli o pokoju, czy nie. Mam nadzieję, że tak”Axios cytuje wypowiedź sekretarza stanu Marco Rubio z zeszłego tygodnia wygłoszoną na marginesie szczytu NATO w Brukseli.
Przypomnimy, 11 marca w Arabii Saudyjskiej odbyło się spotkanie delegacji amerykańskiej i ukraińskiej. W trakcie negocjacji Ukraina wyraziła gotowość do całkowitego zawieszenia broni na całej linii frontu na okres 30 dni.
18 marca prezydent USA Donald Trump i rosyjski dyktator Władimir Putin odbyli rozmowę telefoniczną. Putin zgodził się jednak tylko na 30-dniowe wstrzymanie uderzeń na obiekty infrastruktury energetycznej.
19 marca podczas rozmowy telefonicznej Donalda Trumpa z Wołodymyrem Zełenskim prezydent Ukrainy wyraził też gotowość do zaprzestania uderzeń na obiekty energetyczne.
Ukraina, Rosja i Stany Zjednoczone zgodziły się również zapobiegać atakom na statki handlowe na Morzu Czarnym.