Kontrwywiad SBU zapobiegł serii zamachów terrorystycznych w obwodzie połtawskim, zatrzymując 30-letniego rosyjskiego agenta. Poinformowała o tym Służba Bezpieczeństwa Ukrainy Zgłoszone w poniedziałek, 7 kwietnia.
W wyniku operacji specjalnej funkcjonariuszom organów ścigania udało się zatrzymać rosyjskiego agenta, który przygotowywał eksplozje w pobliżu lokalnych budynków administracyjnych ukraińskiego wojska i funkcjonariuszy organów ścigania.
Otrzymała rozkaz z Rosji, aby w godzinach szczytu przeprowadzić eksplozje w pobliżu rejonowego komisariatu policji i miejskiego TCC. W tym celu kobieta musiała podłożyć improwizowany ładunek wybuchowy obok instytucji państwowej. Jak się jednak okazało, w czasie zaminowania terytorium Rosjanie planowali zdetonować ładunki wybuchowe razem ze swoim środkiem.
Wykonawcą zlecenia okazała się 30-letnia bezrobotna kobieta z obwodu połtawskiego, która szukała pieniędzy w kasynie internetowym. Aby przygotować się do zbrodni, agent otrzymał od kuratora pieniądze na wynajem mieszkania i zakup części do produkcji materiałów wybuchowych. Następnie otrzymała instrukcję robienia SVP, którą schowała w kociołku.
Podczas przeszukań zatrzymanej zabezpieczono materiały wybuchowe oraz telefon komórkowy z dowodami jej kontaktów z rosyjskim kuratorem. Śledczy powiadomili kobietę z Połtawy o podejrzeniu przygotowania do zamachu terrorystycznego i nielegalnego obchodzenia się z materiałami wybuchowymi. Grozi jej do 12 lat więzienia z konfiskatą mienia.
Przypomnimy, 4 kwietnia w obwodzie dniepropietrowskim SBU zatrzymała rosyjskiego agenta, który przygotowywał zamach terrorystyczny w Kamiańsku. Rosjanie planowali zabić kobietę, która sama wykonała materiały wybuchowe podczas ataku terrorystycznego.