Rosyjski Główny Zarząd Wywiadowczy wykorzystuje artykuły gospodarstwa domowego do przeprowadzania ataków terrorystycznych w Europie. W kilku paczkach znaleziono materiały wybuchowe domowej roboty z zabawkami erotycznymi, poduszkami do masażu i podróbkami kosmetyków, Raporty Reuters 5 kwietnia.
Europejscy śledczy prowadzą śledztwo w sprawie sabotażu, który doprowadził do eksplozji trzech paczek w magazynach kurierskich w Wielkiej Brytanii, Niemczech i Polsce. Do eksplozji doszło w Birmingham, Lipsku i pod Warszawą w dniach 19, 20 i 21 lipca 2024 roku.
Kolejna przesyłka, która nie wybuchła, została znaleziona w urzędzie pocztowym pod Warszawą. Pozwoliło to śledczym sprawdzić jego zawartość w nienaruszonym stanie.
Według źródła publikacji, poduszki masujące zapakowane w paczki z kosmetykami i zabawkami erotycznymi zawierały ukryte domowej roboty urządzenia zapalające wykonane z mieszanki chemikaliów, w tym wysoce reaktywnego magnezu. Chemikalia zostały podpalone przez preinstalowane detonatory zaadaptowane z tanich chińskich gadżetów elektronicznych, które na przykład służyły do śledzenia zagubionych kluczy.
Efekt wybuchowy został wzmocniony przez żel z łatwopalnych związków, w tym nitrometanu, który był zamaskowany jako produkt kosmetyczny.
Szefowie europejskich służb bezpieczeństwa nazwali eksplozje w europejskich magazynach pocztowych częścią „wojny hybrydowej” prowadzonej przez Rosję w celu destabilizacji krajów sojuszniczych Ukrainy.
Według nich paczki, które spowodowały pożary w magazynie, były testem dla przyszłego rosyjskiego planu wysadzenia podobnych paczek w powietrze podczas lotów towarowych do Stanów Zjednoczonych i Kanady.
Polscy prokuratorzy zidentyfikowali co najmniej pięciu podejrzanych członków domniemanej grupy dywersyjnej. Jednym z nich okazał się Ukrainiec Władisław Derkawiec, który mieszkał na południu Polski.
Według rozmówcy dziennikarzy, 27-letni mężczyzna został zwerbowany przez rosyjskiego agenta GRU pod pseudonimem „Wojownik” za pośrednictwem Telegramu. Już 18 lipca Władisław pojechał Oplem Astrą ze swojego domu w Katowicach do Kowna na Litwie, gdzie z bagażnika zaparkowanego samochodu wyjął kilkanaście przedmiotów.
Następnie udał się do Wilna, gdzie spakował cztery paczki, z których każda zawierała poduszkę, a także kilka tubek kosmetycznych i zabawek erotycznych. Przed zapieczętowaniem paczek nacisnął dwa przyciski, aby uruchomić mechanizmy detonacyjne w wymaganym czasie.
19 lipca przekazał paczki mężczyźnie w parku w Wilnie, używając hasła „Maria”. Tego samego dnia paczki zostały wysłane poza miasto.
Władisław został aresztowany w Polsce na początku sierpnia i oskarżony o popełnienie aktów terrorystycznych zleconych przez rosyjski wywiad. W styczniu warszawski sąd przedłużył mu areszt do maja, na czas trwania śledztwa.
Polska prokuratura oskarża również 44-letniego Rosjanina Aleksandra Bezrukowa o udział w grupie dywersyjnej. Jego zadaniem, według funkcjonariuszy organów ścigania, było przygotowanie się na eksplozję samolotów transportowych zmierzających do Ameryki Północnej. Mężczyzna miał za zadanie wysyłać paczki z trampkami i ubraniami z Warszawy do Waszyngtonu i Ottawy, a także zbierać informacje o sposobach i godzinach realizacji przesyłek.