We Lwowie zatrzymano 21-letniego chłopca i 22-letnią dziewczynę, którzy na rozkaz rosyjskich służb specjalnych planowali wysadzić w powietrze rejonowy posterunek policji we Lwowie. Powiadomiono ich o podejrzeniu zdrady stanu.
Jak Zgłoszone w policji pracownik rosyjskiego GRU (Głównego Zarządu Wywiadowczego) zwerbował do współpracy 22-letnią kobietę z Kijowa. W ramach zadania testowego dziewczyna najpierw rozkleiła w stolicy ulotki z podróbkami rosyjskiej propagandy. Później agent Oddelegowany do Lwowa w celu przygotowania zamachu terrorystycznego na ukraińskich funkcjonariuszy organów ścigania. W popełnieniu zbrodni zaangażowała 21-letniego znajomego z Kijowa.
Po otrzymaniu instrukcji za pośrednictwem komunikatora Telegram agenci przybyli z Kijowa do Lwowa i zgodnie z określonymi współrzędnymi zawczasu zabrali ukryte w torbie materiały wybuchowe. Zgodnie z planami mieli oni podłożyć ładunki wybuchowe pod przykrywką gaśnicy w budynku administracyjnym jednego z lwowskich obwodowych posterunków policji. Funkcjonariuszom organów ścigania udało się jednak zapobiec eksplozji.
„31 marca, na Avenue. Czerwona Kałyna, w pobliżu budynku powiatowego komendy policji, policjanci zauważyli mężczyznę i kobietę, którzy zachowywali się podejrzanie. Mieli przy sobie torbę, w której podczas kontroli funkcjonariusze organów ścigania znaleźli improwizowany ładunek wybuchowy”, – Zauważyć w prokuraturze.
Chłopiec i dziewczynka zostali zatrzymani, zostali powiadomieni o podejrzeniu zdrady stanu na podstawie części 2 art. 1 k.p.c. 111 Kodeksu Karnego Ukrainy. Wkrótce sąd zadecyduje o zastosowaniu wobec nich środków zapobiegawczych.