Kevin Gassett, dyrektor Narodowej Rady Gospodarczej Białego Domu, wyjaśnił, że prezydent USA Donald Trump nie umieścił Rosji na liście krajów, na które nałożono nowe cła, ponieważ obecnie trwają negocjacje w sprawie zakończenia wojny rosyjsko-ukraińskiej. Kevin Gassett powiedział to w wywiadzie dla ABC News: Opublikowany w niedzielę 6 kwietnia.
Według Kevina Gassetta, w kontekście negocjacji mających zakończyć wojnę rosyjsko-ukraińską, prezydent USA Donald Trump zdecydował się „nie łączyć tych dwóch kwestii”. Dyrektor Narodowej Rady Gospodarczej Białego Domu wyjaśnił, że podobno podczas ważnych rozmów pokojowych „kładzie się na stole całą masę nowych rzeczy”.
„Nie oznacza to, że Rosja będzie traktowana zupełnie inaczej niż każdy inny kraj, ale Rosja jest jednym z niewielu krajów, jednym z niewielu krajów, które nie podlegają tym nowym cłom”– powiedział Kevin Gassett.
Reporter ABC News po raz kolejny zapytał Gassetta, czy zdaje sobie sprawę, że Rosja nie zapłaci żadnych nowych ceł, w przeciwieństwie do wielu sojuszników USA, w tym Europy, Kanady i Meksyku.
„Rosja jest w trakcie negocjacji pokojowych, które naprawdę wpływają na życie tysięcy ludzi i na tym właśnie skupia się teraz prezydent Trump”., podsumował Kevin Gassett.
Przypomnijmy, że 2 kwietnia prezydent USA Donald Trump ogłosił wprowadzenie co najmniej 10% ceł na prawie wszystkie towary importowane do Stanów Zjednoczonych. Trump nałożył wzajemne cła na towary ze wszystkich krajów świata w wysokości 10% oraz 25% cło na cały import samochodów do Stanów Zjednoczonych.