Zakarpacki Rejonowy Sąd Administracyjny uznał za niezgodne z prawem i uchylił zarządzenie TCC o mobilizacji studenta z odroczeniem od poboru, a także nakazał jednostce wojskowej zwolnienie go ze służby. Przedstawiciel CCC twierdził, że mężczyzna sam odmówił odroczenia.
Jak stwierdzono w decyzji, która Opublikowany w rejestrze sądowym do sądu zgłosił się mężczyzna, który studiuje w trybie dziennym w Przykarpackiej Wyższej Szkole Zawodowej Leśnictwa i Turystyki, uzyskując poziom młodszego licencjata. We wrześniu 2024 r. powód otrzymał odroczenie od poboru na czas mobilizacji, które obowiązywało do marca 2025 r. W styczniu 2025 r. mężczyzna jechał samochodem do Mukaczewa, kiedy został zatrzymany przez pracowników TCC i przewieziony do wojskowego biura rejestracji i poboru, po czym został zmobilizowany.
Powód uważa swoją mobilizację za niezgodną z prawem, gdyż jako student czwartego roku posiadał ważne odroczenie, o czym poinformował pracowników CCC.
Przedstawiciel CCC złożył odpowiedź na pozew, w której wskazał, że powód sam złożył wniosek o wydanie legitymacji wojskowej i odmowę odroczenia, wyrażając chęć służby w Siłach Zbrojnych Ukrainy.
Sprawa ta była rozpatrywana przez sędzię Jarosławę Kalynycz, która zapoznała się ze wszystkimi materiałami i stanowiskami stron.
«Sąd nie może wziąć pod uwagę powołania się pełnomocnika pozwanego na fakt, że powód rzekomo przybył do CK, złożył wniosek o wydanie legitymacji wojskowej, dobrowolnie odmówił odroczenia i wyraził chęć odbycia służby wojskowej w Siłach Zbrojnych Ukrainy, gdyż gdyby takie oświadczenia były prawdziwe, powód nie wniósłby tego pozwu administracyjnego do sądu„, stwierdził sąd w swoim orzeczeniu.
Sędzia przychylił się do roszczenia mężczyzny, uznał go za nielegalny i uchylił nakaz jego mobilizacji, a także nakazał jednostce wojskowej wykluczenie go z list personelu. Od decyzji sądu można się jeszcze odwołać.