Rosyjscy hakerzy z grupy NoName przeprowadzili szereg cyberataków na strony rządowe w Belgii. Powiedzieli, że zaatakowali te miejsca w odpowiedzi na nowy pakiet pomocy dla Ukrainy. Zgłoszone Belgijski kanał telewizyjny VRT NWS w poniedziałek, 24 marca.
Jak podaje kanał telewizyjny, rosyjscy hakerzy dopuścili się ataków DDOS, które m.in. spowodowały problemy w pracy strony internetowej MyGov.be, która zapewnia obywatelom dostęp do oficjalnych dokumentów.
Według belgijskiego ministra obrony Theo Frankena, NoName ingerował w rządowe strony internetowe, rzekomo dlatego, że Belgia zaoferowała Ukrainie pakiet pomocy o wartości 1 miliarda euro. Propozycja padła podczas spotkania z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim na początku marca.
Belgijscy funkcjonariusze organów ścigania wszczęli już dochodzenie w sprawie cyberataku. Należy zauważyć, że ataki DDOS są wymierzone w serwery belgijskich stron internetowych i paraliżują ich pracę z powodu przeciążenia. Jednak takie ataki nie pozwalają hakerom na kradzież danych. Wieczorem 24 marca większość witryn rządowych w Belgii jest ponownie dostępna dla użytkowników.
Należy zauważyć, że hakerzy z tej grupy przeprowadzali wcześniej również ataki na belgijskie strony internetowe. Ostatni raz miało to miejsce w październiku 2024 r., kiedy Belgia ogłosiła, że przekaże Ukrainie francuskie haubice Caesar w ramach „koalicji artyleryjskiej” o łącznej wartości 12 mln euro.