Polska prokuratura postawiła obywatelowi Białorusi Stepanowi K. zarzut podpalenia supermarketu budowlanego w Warszawie w kwietniu 2024 roku. Podejrzany działał na polecenie rosyjskich służb specjalnych, Zgłoszone służba prasowa warszawskiej policji w środę, 12 marca.
Według śledczych, 13 kwietnia 2024 roku Stiepan K. rozlał łatwopalną ciecz na terenie supermarketu budowlanego przy ul. Radzymińskiej 166 i zostawił ładunek zapalający, który odpalił zdalnie w nocy. Na terenie supermarketu wybuchł pożar, w wyniku którego spłonęła część sklepu. Szkody wyrządzone sklepowi wyniosły ponad 3,5 mln zł (prawie 38 mln hrywien).
„Stiepan K. nagrał swoje działania telefonem, aby udokumentować sabotaż. Część z tych nagrań została następnie opublikowana na rosyjskich portalach propagandowych” – czytamy w komunikacie.
10 marca Białoruś została oskarżona o sabotaż na rzecz obcego wywiadu i przestępstwo terrorystyczne. Kara przewiduje karę od 10 lat do dożywotniego pozbawienia wolności.
Na wniosek prokuratora sąd zastosował wobec Stepana K. środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy.
Jak już informowaliśmy, w lutym polski sąd skazał zwerbowanego przez Rosjan Ukraińca, który planował podpalić elektrownię we Wrocławiu. 51-letni mężczyzna został skazany na osiem lat więzienia.