Kontrwywiad wojskowy SBU przy pomocy Naczelnego Dowódcy Sił Zbrojnych Ukrainy zatrzymał na granicy obwodu sumskiego agenta rosyjskiego wywiadu wojskowego za pomoc okupantom podczas ofensywy w obwodzie kurskim. Poinformowała o tym Służba Bezpieczeństwa Ukrainy Zgłoszone we wtorek, 25 marca.
Rosyjskim szpiegiem okazał się zmobilizowany wojskowy, który kierował ogniem nieprzyjaciela do jednostek Sił Bezpieczeństwa i Obrony w kierunku kurskim. Został zwerbowany przez Telegram, gdzie zamieszczał komentarze popierające Rosjan.
Mężczyzna miał za zadanie zintegrować się z ukraińską armią w celu zbierania informacji wywiadowczych dla Rosji. W tym celu najpierw zmobilizował się do jednostki wojskowej w jednym z tylnych regionów Ukrainy, a następnie został przeniesiony do brygady bojowej wykonującej zadania w obwodzie kurskim.
«Będąc na froncie, „kret” przygotowywał współrzędne do uderzeń rakietowych i bombowych agresora na pozycje wojsk ukraińskich. Wśród głównych celów wroga znalazły się systemy walki elektronicznej (EW), które chronią wysunięte pozycje naszych żołnierzy przed atakami dronów„, dodaje post.
Rosjanie liczyli też na uzyskanie współrzędnych ukraińskich instalacji artylerii samobieżnej, które utrzymują grupy szturmowe okupantów pod kontrolą ogniową.
Kontrwywiad zdemaskował zdrajcę na początku jego współpracy z okupantem, dzięki czemu był w stanie ochraniać lokalizacje Sił Obronnych. W końcowej fazie operacji specjalnej SBU zatrzymała żołnierza, gdy przygotowywał raport wywiadowczy dla rosyjskiego GRU.
Śledczy poinformowali agenta o podejrzeniu zdrady stanu, grozi mu dożywotnie więzienie z konfiskatą mienia.
Przypomnimy, 24 marca Służba Bezpieczeństwa Ukrainy zatrzymała w Odessie rosyjskiego agenta, który pomagał w przygotowaniu ataku rakietowego na bazę morską. Kobieta, zbierając informacje wywiadowcze, wykorzystała swojego 6-letniego syna jako przykrywkę.