Prezydent Francji Emmanuel Macron powiedział, że zdecydował się „otworzyć strategiczną debatę” na temat ochrony europejskich sojuszników za pomocą francuskich środków odstraszania nuklearnego. Zaznaczył, że decyzja w sprawie broni jądrowej pozostanie w rękach prezydenta Francji. Macron wydał odpowiednie oświadczenie w środę wieczorem, 5 marca.
Prezydent Francji Emmanuel Macron zapowiedział, że w przyszłym tygodniu w Paryżu odbędzie się spotkanie szefów sztabów państw gotowych zagwarantować przyszły pokój w Ukrainie. Zwracając się do obywateli, prezydent powiedział, że bezpieczeństwo kraju „stało się bardziej niepewne” ze względu na zagrożenie ze strony Rosji i zmieniające się stanowisko Stanów Zjednoczonych w sprawie wojny w Ukrainie.
„Francuzi, słusznie jesteście zaniepokojeni wydarzeniami, które mają miejsce (…) wojna w Ukrainie, Stany Zjednoczone, które zamierzają nałożyć cła na Europę (…) Wchodzimy w nową erę”– powiedział prezydent Francji.
Macron zaznaczył, że potrzebne będą większe inwestycje w obronę. Podkreślił również, że zdecydował się „otworzyć strategiczną debatę” na temat ochrony europejskich sojuszników przy pomocy francuskich środków odstraszania nuklearnego.
Macron podkreślił też, że jeśli parasol nuklearny zostanie rozszerzony na europejskich sojuszników, to decyzja o użyciu tej broni będzie należała do Paryża. On również zaznaczył, że zagrożenie ze strony Federacji Rosyjskiej jest realne.
Ponadto Macron powiedział, że Ukraina potrzebuje dalszej pomocy, aby mogła stawiać opór, dopóki Kijów nie zgodzi się na trwały pokój z Rosją. Ocenił, że droga do pokoju nie może prowadzić przez odrzucenie Ukrainy. Odnosząc się do amerykańsko-rosyjskich negocjacji, Macron powiedział, że o pokoju w Europie nie powinny decydować Waszyngton i Moskwa. Zaapelował też, by nie zostawiać Ukrainy w tarapatach.
Macron wspomniał o pomyśle rozmieszczenia sił europejskich w Ukrainie, ale wyjaśnił, że może to nastąpić dopiero po zawarciu pokoju i w celu jego zagwarantowania. On powiedział, że w przyszłym tygodniu w Paryżu spotkają się szefowie sztabów armii państw zainteresowanych „wzięciem odpowiedzialności w tej sprawie”.
Macron powiedział, że uważa decyzję Białego Domu o nałożeniu ceł na niektóre europejskie towary za „niezrozumiałą”, ale „nie pozostanie bez odpowiedzi”. „Będziemy nadal robić wszystko, co w naszej mocy, aby przekonać nas, że ta decyzja zaszkodzi nam wszystkim i mam nadzieję, że przekonamy prezydenta Stanów Zjednoczonych” -Powiedział.