Ofiarą tortur była ukraińska dziennikarka Wiktoria Roszczina, która zmarła w rosyjskiej niewoli w październiku 2024 r. Ważyła do 30 kg, a na jej ciele znaleziono ślady ran kłutych, jak wynika z filmu śledczego „Ostatnie zadanie Viki” z Slidstvo.Info, organizacji „Reporterzy bez Granic”, „Suspilne” i „Grat”, Opublikowany 3 marca.
Dziennikarz, który został schwytany przez Rosjan w sierpniu 2023 r., był przetrzymywany w areszcie śledczym nr 2 w Taganrogu w obwodzie rostowskim. W październiku 2024 roku Rosjanie powiadomili ojca Wiktorii Roszczyny, Wołodymyra, o jej śmierci.
Iryna Didenko, wysoki rangą prokurator Prokuratury Generalnej, powiedziała, że dziennikarz był przetrzymywany w więzieniach bez żadnych zarzutów. Według zeznań współwięźnia z celi, której nazwiska nie podano ze względów bezpieczeństwa, Wiktoria została przeniesiona z sal tortur w tymczasowo okupowanym Zaporożu – najpierw przetrzymywano ją w Enerhodarze, a następnie w Melitopolu.
Według współwięźniarki Wiktorii Roshchiny, ciało dziennikarki było pokryte bliznami od ran kłutych. Ponadto kobieta była torturowana wstrząsami elektrycznymi.
„Wiem, że byli rażeni prądem (torturowani – red.) Więcej niż raz. I nie powiedziała, ile razy, ale powiedziała, że jest cała sina”– powiedziała kobieta, zauważając, że prąd może być podłączony do uszu dziennikarki.
W niewoli Wiktoria zaczęła szybko tracić na wadze, odmawiając jedzenia i stale zwracając się o pomoc do strażników więziennych. Ze śledztwa wynika, że przychodził do niej szef kolonii i prowadził z nią rozmowy.
„Ciągle prosiła o pomoc. Na początku mówiła, że ma problemy z żołądkiem, nie ma cały czas miesiączki i ma gorączkę. Potem kobiety zauważyły, że bardzo traci na wadze. Vika ważyła do 30 kg. Pomogłam jej wstać, bo była w takim stanie, że nie mogła nawet podnieść głowy z poduszki”– powiedziała jej koleżanka z celi.
Według zeznań kobiety, która znajdowała się obok Wiktorii Roszczyny, dziennikarka została pochowana podczas kontroli przez rosyjskiego rzecznika praw obywatelskich – została przeniesiona na inne piętro w zamkniętym pokoju. Ostatni raz Wiktoria Roszczina była widziana 8 września 2024 roku, kiedy została wyprowadzona z celi w nieznanym kierunku.
27-letnia Wiktoria Roszczyna pracowała dla hromadske, Krym.Realii, Censor.net, Ukraińskiego Radia, UA:First. Publikowała również teksty w „Ukraińskiej Prawdzie” i Radiu Swoboda. Międzynarodowa Fundacja Mediów Kobiecych przyznała jej nagrodę Courage in Journalism Award 2022.
W październiku 2024 r. Prokuratura Generalna wszczęła postępowanie karne na podstawie art. 2 ust. 1 lit. a) RODO. Art. 438 Kodeksu Karnego Ukrainy (pogwałcenie praw i zwyczajów wojennych połączone z morderstwem z premedytacją).