W nocy z soboty na niedzielę 8 marca drony zaatakowały rosyjską rafinerię ropy naftowej w obwodzie leningradzkim. Ponadto po ataku bezzałogowców wybuchł pożar w zakładzie produkującym suche racje żywnościowe dla armii rosyjskiej. Atak na rafinerię 8 marca Potwierdzone Szef Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji Andrij Kowalenko.
Według niego drony zaatakowały zakład Kiryshinefteorgsintez (KINEF) w obwodzie leningradzkim w Rosji. Rafineria znajduje się ponad 800 km od granicy z Ukrainą.
„KINEF to jedna z największych rafinerii ropy naftowej w Rosji. Jej zdolność rafineryjna wynosi około 20,1 mln ton ropy naftowej rocznie, co czyni ją drugą co do wielkości rafinerią w kraju po rafinerii w Omsku. – powiedział Kowalenko.
Rosyjski gubernator obwodu leningradzkiego Aleksandr Drozdenko powiedział, że do pożaru w elektrowni miało dojść w wyniku upadku szczątków bezzałogowców. W wyniku ataku jedna osoba została rzekomo ranna.
Ponadto drony zaatakowały obwód briański, gdzie naoczni świadkowie donosili o eksplozjach w rejonie zakładu Konservsushprod w Starodubie. Zakład specjalizuje się w produkcji suchych racji żywnościowych dla armii rosyjskiej.
Lokalne władze poinformowały, że w sumie sześć dronów rzekomo zaatakowało region. Należy zauważyć, że rosyjskie Ministerstwo Obrony poinformowało o zestrzeleniu trzech dronów szturmowych.