Wojna w Ukrainie
wtorek, 30 września, 2025
No Result
View All Result
Wojna w Ukrainie
No Result
View All Result
Wojna w Ukrainie
No Result
View All Result

Amerykański wywiad ostrzega

26 marca, 2025
Розвідка США застерігає

Niedawno amerykański wywiad wydał oświadczenie, które jest uderzające swoją aktualnością. Przekaz ten mówi, że Rosja może użyć broni jądrowej, jeśli nie uda jej się wygrać na froncie środkami konwencjonalnymi, a także jeśli Ukraina będzie kontynuować uderzenia na rosyjskie tyły. Co się za tym wszystkim kryje?

Chęć wykorzystania mapy nuklearnej w konfliktach jest z pewnością niebezpiecznym i niepokojącym sygnałem. Ale najważniejsze w tym kontekście jest to, że stwierdzenie to padło w momencie, gdy świat zaczął pozornie podnosić się z otchłani katastrofy militarnej, kiedy wysiłki dyplomatyczne zaczęły stopniowo zmierzać w kierunku pokojowego rozwiązania.

Przypomnijmy, że w 2022 r. groźby użycia broni jądrowej przez rosyjskiego dyktatora były częścią retoryki, która towarzyszyła rozpoczęciu wojny na pełną skalę. W tamtym czasie Putinowi najwyraźniej wydawało się, że taka groźba zmusi Zachód do pogodzenia się z ewentualnym zajęciem Ukrainy i zasiadania do stołu negocjacyjnego. Jednak mimo wszystkich starań Kremla świat nie uległ brudnemu szantażowi, a z Chin, nieformalnego, ale bliskiego sojusznika Rosji, według doniesień medialnych płynęła jednoznaczna rada „by tego nie robić”. Po tym wydarzeniu Putin przestał szerzyć swój wulgarny język, a wymachiwanie „granatem nuklearnym” pozostało już tylko elementem wojny psychologicznej, a nie realnym zagrożeniem.

O tym, że była to tylko technika psychologiczna, przekonały słowne grymasy tak wstrętnych rosyjskich postaci, jak wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej Dmitrij Miedwiediew. Nikt jednak nie zwracał większej uwagi na tego marginalnego i, jak to się mówi, uzależnionego od alkoholu „polityka”.

Co się zmieniło od tego czasu? Dlaczego amerykański wywiad zdecydował się ponownie poruszyć tę kwestię? Dlaczego właśnie w tym momencie, kiedy wszystkie strony pozornie zaczęły zmierzać w kierunku pokoju, zagrożenie nuklearne pojawia się ponownie i jak wpływa to na przyszłe negocjacje? Odpowiedź na te pytania wymaga znacznie głębszej analizy niż tylko nazwanie Putina zbrodniarzem po raz kolejny. To będzie sprawiedliwe, ale nie wystarczy.

Aby zrozumieć, dlaczego amerykański wywiad wydał takie oświadczenie i jakie mogą być jego konsekwencje, należy wziąć pod uwagę kilka czynników. Po pierwsze, w ostatnich tygodniach rozpoczęły się trudne, ale prawdziwe negocjacje między Stanami Zjednoczonymi a Ukrainą, Stanami Zjednoczonymi a Rosją, których celem było zawarcie, jako pierwszy krok w kierunku pokoju, tymczasowego rozejmu między walczącymi stronami. Wysiłki dyplomatyczne prezydenta Donalda Trumpa zaczęły już przynosić pierwsze owoce.

Jak wiadomo, Trump aktywnie deklarował gotowość pomocy w zakończeniu wojny, wspominając o „dobrych relacjach” z Putinem i wsparciu dla procesu negocjacyjnego. Można mieć różne nastawienie do relacji właściciela Białego Domu z kremlowskim oraczem, ale fakt pozostaje faktem: początek 2025 roku to czas, kiedy po raz pierwszy od wielu miesięcy proces dyplomatyczny zaczął przynosić nie tylko słowa, ale także pewne realne zainteresowanie znalezieniem pokojowego rozwiązania.

Można też różnie oceniać szczerość intencji Putina i spółki, ale fakt pozostaje faktem: Kreml już nie rozrzuca gróźb, ale dobiera słowa, by wyglądać na pokojowe; agresor został zmuszony do wyrażenia zgody na udział w negocjacjach w Rijadzie. Wygląda na to, że szalony władca Rosji powoli przyzwyczaja się do ludzkich zachowań. Jak to mówią, światełko na końcu tunelu jest jeszcze słabe i niepewne, ale już się pojawiło.

Wypowiedź amerykańskiego wywiadu w tej sytuacji staje się swoistym paradoksem. Wszak w tym czasie rozmowy o ewentualnym zakończeniu wojny nabierały tempa, Putin nie groził już otwarcie Zachodowi, a Stany Zjednoczone, za pośrednictwem Trumpa, wykazywały tendencję do wznawiania współpracy z Rosją. Wydawało się, że świat jest na ścieżce, na której dyplomacja może przeważyć nad militarną opcją zakończenia rozlewu krwi. Gdzie możliwe byłoby zawarcie rozejmu, choć nie w idealnych warunkach dla wszystkich stron. Ale to oświadczenie amerykańskiego wywiadu zdawało się wracać do momentu, w którym groźba nuklearnej apokalipsy była istotna. Nasuwa się pytanie: dlaczego właśnie teraz?

Myślę, że jest tu kilka wyjaśnień. Po pierwsze, może to być część amerykańskiej strategii przypominania innym aktorom światowej polityki o możliwym zagrożeniu konfliktem nuklearnym. Amerykański wywiad tradycyjnie wykorzystuje takie oświadczenia do pobudzenia aktywności sojuszników, zapobieżenia ewentualnemu odwrotowi w negocjacjach oraz zademonstrowania siły i gotowości do przeciwstawienia się wszelkim posunięciom Rosji, jeśli zdecyduje się ona na użycie broni masowego rażenia. W tym kontekście USA mogły uznać, że udane wysiłki dyplomatyczne mogą zostać podważone przez szybki powrót Rosji do retoryki nuklearnej. A może rzeczywiście istnieją realne podstawy do takich obaw.

Po drugie, w kontekście rozpoczętych negocjacji komunikat wywiadu można uznać za sposób na wywarcie presji na Rosję. Jeśli Stany Zjednoczone podniosą kwestię zagrożenia nuklearnego z ich strony, powinno to w zasadzie zmusić Kreml doporuszać. To nie jest tylko kampania informacyjna, ale pełnoprawna presja polityczna, która skłania nas do zastanowienia się nad tym, jak świat będzie postrzegał działania Rosji w przypadku użycia przez nią broni jądrowej.

Być może jest to też sposób na pokazanie sojusznikom USA, że Ameryka jest gotowa przeciwstawić się każdemu ruchowi Rosji, bez względu na to, na jakim etapie negocjacji się znajduje.

Dobrze, jeśli aplikacja realizuje właśnie takie cele. Pozostaje jednak pytanie: po co wygłaszać takie oświadczenia akurat wtedy, gdy pojawiła się już nadzieja na pokój, a strony, jak się wydaje, zaczynają szukać dróg do trudnego kompromisu?

W rzeczywistości takie groźby tworzą atmosferę strachu, stwarzają warunki do nacisku i manipulacji. Ale kto jest tym zainteresowany? Oczywiście w kontekście geopolitycznym takie zagrożenia są korzystne dla tych, którzy starają się utrzymać status quo, także w kontekście konfliktów zbrojnych. Rosja nie ukrywa ambicji utrzymania swojej pozycji na arenie międzynarodowej, a groźba uderzenia nuklearnego jest często wykorzystywana jako narzędzie nacisku psychologicznego. Nie należy zapominać, że tego typu groźby nigdy nie były wyrazem bezpośredniej gotowości do użycia broni, a raczej elementem manewru politycznego.

Tym razem jednak informacja o zagrożeniu nuklearnym nie padła po stronie rosyjskiej. Dlaczego?

Kwestia ta wymaga szczególnej uwagi. Teraz, gdy strony zaczęły szukać sposobów na pokojowe rozwiązanie, oświadczenia takie jak te złożone przez amerykański wywiad mogą poważnie wpłynąć na przebieg negocjacji. W końcu, jeśli zagrożenie nuklearne zostanie ponownie postawione na porządku dziennym, może to zmienić całą strategię negocjacyjną. Nie jest to już tylko kwestia ustępstw terytorialnych czy porozumień dyplomatycznych. To jest kwestia przetrwania, kwestia możliwej katastrofy.

Jeśli celem tego oświadczenia było nie tylko informowanie, ale także manipulowanie opinią publiczną, to z pewnością jest to przełom. A może jest to kolejna próba zachwiania kruchej dynamiki procesu negocjacyjnego, który, jak widzimy, nie osiągnął jeszcze niezbędnej stabilności. Wszystko wskazuje na to, że w tej grze jest znacznie więcej graczy niż tych, którzy zasiadają bezpośrednio przy stole negocjacyjnym.

W związku z tym pozwolę sobie zauważyć: naiwnością jest sądzić, że w tak ogromnym i złożonym kraju, jakim są Stany Zjednoczone, absolutnie wszystko zależy od prezydenta. I jeszcze jedno – nikt nie jest w stanie powiedzieć na pewno, jaka jest strategia Trumpa, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że obok niego stoi tak wątpliwa postać, jaką jest Elon Musk.

Nie ma ani na chwilę wątpliwości, że w Stanach Zjednoczonych istnieją grupy finansowe i polityczne, które mogą być zainteresowane kontynuowaniem wojny. Przede wszystkim jest to kompleks wojskowo-przemysłowy Stanów Zjednoczonych. Wojna przyczynia się do jej wzmocnienia. Konflikt otwiera ogromne możliwości dla produkcji broni, systemów walki, pocisków rakietowych, technologii wywiadowczych, a także dla dostaw sprzętu i sprzętu wojskowego, co w efekcie prowadzi do wzrostu zysków dla firm, które są związane z produkcją wyrobów wojskowych. Na zwiększonych zamówieniach na sprzęt i broń dla Ukrainy skorzystają takie firmy jak Lockheed Martin, Northrop Grumman czy Raytheon.

Pamiętajmy o amerykańskiej pomocy dla Ukrainy. Ponad połowa przyznanych pieniędzy, czyli dziesiątki miliardów, według doniesień medialnych, ulokowała się w amerykańskich firmach. Czy chcą stracić tak łatwy sposób na zdobywanie zamówień i zysk? Ale te firmy silnie lobbują swoje interesy w Kongresie i innych departamentach kraju.

Kolejnym ważnym aspektem są interesy geopolityczne Stanów Zjednoczonych, mające na celu osłabienie Rosji i uniemożliwienie jej wpływów w Europie i Azji. Wojna w Ukrainie służy nie tylko jako środek nacisku na Rosję, ale także jako sposób na strategiczne osłabienie jej zdolności. Ameryka doskonale zdaje sobie sprawę, że dla jej dominacji w polityce światowej ważne jest, aby Rosja nie stała się silnym graczem regionalnym, który mógłby zagrozić jej wpływom w przyszłości, zwłaszcza w kluczowych obszarach, takich jak Azja Centralna i Europa Wschodnia.

Jeśli wojna będzie kontynuowana, Rosja będzie wyczerpana, co oznacza mniej środków na jej wpływy w innych częściach świata, takich jak Afryka, gdzie jest aktywna. Stany Zjednoczone skorzystałyby na takim scenariuszu.

Ogólnie rzecz biorąc, nie wszystko jest takie proste, gdy ostrzega się przed amerykańskim wywiadem. Jego aktualność wskazuje, że za granicą zachodzą złożone wewnętrzne procesy polityczne, które mogą, ale nie muszą być związane z planami prezydenta Trumpa. Nawiasem mówiąc, z jakiegoś powodu nie zareagował na oświadczenie swojej rodzimej inteligencji. Reaguje na każdą pszczołę, ale tutaj milczy…

Ze strategicznego punktu widzenia nic to nie zmienia dla Ukrainy: kraj ten musi się zjednoczyć i nadal ze wszystkich sił walczyć przeciwko zewnętrznej agresji. Jednak w obliczu niepewności politycznej związanej z powrotem Trumpa do władzy i możliwymi zmianami w strategii polityki zagranicznej USA, Ukraina musi być przygotowana na każdy rozwój wydarzeń i stale szukać nowych sposobów na wzmocnienieJa własnego bezpieczeństwa, w szczególności tych niestandardowych. Przede wszystkim chodzi o wzmocnienie własnych zdolności wojskowych w celu zminimalizowania zależności od pomocy zewnętrznej i nastroju asystentów. Ukraina powinna też radykalnie zreformować swoje programy polityki zagranicznej: działalność dyplomatyczna powinna obejmować nie tylko Stany Zjednoczone i UE, ale także innych kluczowych graczy. Zwłaszcza Chiny, które już nie głośno, ale dobitnie mówiły Putinowi, żeby „zamknął się” w sprawie jego nuklearnego szantażu.

Tematy: Aleksander KościncewBroń jądrowaDonalda TrumpaNajważniejsze wiadomościRosjasankcje wobec RosjiWładimir PutinWojna rosyjsko-ukraińskaZbrodnie wojenne Rosji

NA TEMAT

Поліція та СБУ встановили підлітків, що слухали російський гімн у Києві

Policja i Służba Bezpieczeństwa Ukrainy zidentyfikowały nastolatków słuchających rosyjskiego hymnu w Kijowie

14 kwietnia, 2025
Розвідка підтвердила систематичне застосовання росіянами хімічної зброї проти Сил оборони

Wywiad potwierdził systematyczne stosowanie przez Rosjan broni chemicznej przeciwko Siłom Obronnym

14 kwietnia, 2025
Голова Сумської ОВА визнав нагородження військових у день атаки на місто

Szef sumskiej obwodowej administracji wojskowej uznał odznaczenie wojskowe w dniu ataku na miasto

14 kwietnia, 2025
Україна – не Росія? Історія зі скандалом навколо удару по Сумах має стати уроком для українців

Czy Ukraina to nie Rosja? Historia skandalu wokół ataku na Sumy powinna być lekcją dla Ukraińców

14 kwietnia, 2025
Китайські полонені розповіли про службу в російських підрозділах

Chińscy jeńcy opowiadali o służbie w rosyjskich jednostkach

14 kwietnia, 2025
Внаслідок російського удару по Сумах загинув командир 27-ї артбригади Юрій Юла

W wyniku rosyjskiego uderzenia na Sumy zginął dowódca 27. brygady artylerii Jurij Juła

14 kwietnia, 2025

RSS Kronika války v Ukrajině 🇨🇿

  • Ukrajina obdržela od Spojeného království více než 860 milionů eur na vojenské vybavení
  • Policie a bezpečnostní služba Ukrajiny identifikovala teenagery, kteří v Kyjevě poslouchali ruskou hymnu
  • Rozvědka potvrdila systematické používání chemických zbraní Rusy proti obranným silám

RSS Kronika vojny v Ukrajine 🇸🇰

  • Ukrajina dostala od Spojeného kráľovstva viac ako 860 miliónov EUR na vojenské vybavenie
  • Polícia a bezpečnostná služba Ukrajiny identifikovali tínedžerov počúvajúcich ruskú hymnu v Kyjeve
  • Spravodajské služby potvrdili systematické používanie chemických zbraní Rusmi proti obranným silám

RSS Kronika vojne v Ukrajini 🇸🇮

  • Wojna w Ukrainie

Strona ruwar.org to agregator wiadomości stworzony przez ukraińskich aktywistów na temat wojny w Ukrainie z wiarygodnych źródeł. Tekst wiadomości jest automatycznie tłumaczony z języka ukraińskiego.

No Result
View All Result
  • Válka v Ukrajině (CZ) 🇨🇿
  • Vojna v Ukrajine (SK) 🇸🇰
  • Vojna v Ukrajini (SI) 🇸🇮
  • Rat u Ukrajini (HR) 🇭🇷
  • Rat u Ukrajini (RS) 🇷🇸
  • Война в Украйна (BG) 🇧🇬
  • Украинадағы соғыс (KZ) 🇰🇿

Strona ruwar.org to agregator wiadomości stworzony przez ukraińskich aktywistów na temat wojny w Ukrainie z wiarygodnych źródeł. Tekst wiadomości jest automatycznie tłumaczony z języka ukraińskiego.