Ponad połowa Polaków jest przeciwna dalszemu dostarczaniu Ukrainie przez Polskę broni do walki z rosyjskim okupantem – wynika z nowego sondażu. Zgodnie z sondowanie, przeprowadzonej przez firmę badawczą Opinia24, jest najbardziej przeciwna grupie Polaków, którzy nazywają siebie wyborcami antyukraińskiej i antyeuropejskiej partii Konfederacja.
53% Polaków uważa, że Polska nie powinna dostarczać Ukrainie więcej broni do walki z Rosją – wynika z nowego sondażu przeprowadzonego przez studio Opinia24 na zlecenie Radia Zet. Zdecydowani przeciwnicy remilitaryzacji Ukrainy stanowią 27% tej grupy, a 26% respondentów odpowiedziało „raczej nie”.
Kontynuację wsparcia wojskowego dla Kijowa poparło 29% respondentów (całkowicie – 9%, raczej tak – 20%). 17% respondentów nie udzieliło jednoznacznej odpowiedzi.
Największą grupę przeciwników przekazania broni Ukraińcom stanowią wyborcy prorosyjskiej partii Konfederacja (85%). Tylko 13% osób deklarujących poparcie dla partii chce ją nadal wspierać. Przypomnijmy, że to właśnie Konfederacja stoi za zablokowaniem granicy polsko-ukraińskiej i to politycy tej partii wielokrotnie byli naznaczeni jawnie antyukraińskimi wypowiedziami.
Wśród wyborców Prawa i Sprawiedliwości (PiS) 54 proc. respondentów stwierdziło, że Polska nie powinna wysyłać broni do Kijowa, a 34 proc. wyraziło przeciwną opinię.
Ci, którzy głosowali na Koalicję Obywatelską, byli bardzo podzieleni. 40% popiera ideę pomocy Ukrainie, wielu jest jej przeciwnych.
W sondażu pytano również o poparcie dla poszczególnych kandydatów na prezydenta w Polsce. Większość respondentów, którzy aprobują przekazanie broni Ukrainie, należy do zwolenników Rafała Trzaskowskiego (38%). Nieco mniej jest tych, którzy deklarują, że zagłosują na Karola Nawrockiego (37%). 35% tych, którzy chcą głosować na Szymona Gołovnię, chciałoby, aby Polska kontynuowała dozbrajanie Kijowa. Pomysł ten podoba się również 15% wyborców Konfederacji Sławomira Menzena.
Wśród tych, którzy sprzeciwiają się wsparciu w postaci sprzętu wojskowego, przeważają wyborcy przedstawiciela „Konfederacji” (83%). Przeciwna jest też ponad połowa zwolenników Karola Nawrockiego (52 proc.). Pomysłu nie popiera też 42% wyborców Rafała Trzaskowskiego i 40% wyborców Szymona Gołovnego.
Badanie zostało przeprowadzone w dniach 23-29 stycznia, wzięło w nim udział 1000 respondentów.
Dawniej Opinia24 Opublikowany przez wyniki badania, według których 22% respondentów popiera rozmieszczenie jednostek polskiej armii do udziału w ewentualnej misji stabilizacyjnej w Ukrainie, 63% sprzeciwia się takiemu krokowi.
Przypomnijmy, że w listopadzie 2024 r. prezydent Andrzej Duda ogłosił, że Polska udzieliła Ukrainie pomocy wojskowej w wysokości 3,23 mld euro. Zkorema Polska przerzuciła największą ilość ciężkiego sprzętu ze wszystkich sojuszników – w sumie jest to około tysiąca jednostek (czołgi, transportery opancerzone).
W środę portal Politico poinformował o planach UE dotyczących zorganizowania pakietu pomocy wojskowej dla Ukrainy o wartości co najmniej 6 mld euro. Dwaj anonimowi dyplomaci, na których powołuje się publikacja, twierdzą, że wskazana kwota to tylko punkt wyjścia. W rzeczywistości kwota wsparcia może wzrosnąć do 10 miliardów. W ramach tego pakietu Ukraina otrzyma m.in. ok. 1,5 mln pocisków artyleryjskich czy systemów obrony powietrznej.
Jeśli zostanie zrealizowany, będzie to jeden z największych pakietów pomocowych przekazanych Ukrainie przez Unię Europejską od początku pełnoskalowej inwazji Rosji na ten kraj. Politico przewiduje, że może to zostać ogłoszone jeszcze przed wizytą unijnych komisarzy w Kijowie, zaplanowaną na 24 lutego, w rocznicę rozpoczęcia wojny.
Dyplomaci informują, że państwa członkowskie UE będą mogły wesprzeć pakiet sprzętem wojskowym lub bezpośrednio przekazując pieniądze. Ich wkład finansowy będzie proporcjonalny do dochodu narodowego brutto – powiedział jeden z rozmówców publikacji.