W styczniu 2025 r. ukraiński projekt „Chcę znaleźć” otrzymał ponad 8 tys. zł. apele Rosjan z prośbą o odnalezienie ich zaginionych krewnych wojskowych w Ukrainie. O tym we wtorek, 4 lutego, Zgłoszone w Sztabie Koordynacyjnym ds. Traktowania Jeńców Wojennych, który zorganizował to przedsięwzięcie.
Przypomniano, że w styczniu do projektu „Chcę znaleźć” wpłynęło 8 548 zgłoszeń z prośbą o poszukiwanie zaginionego rosyjskiego żołnierza, czyli o 22% więcej niż zwykle. W sumie na cały okres realizacji projektu Ukraina otrzymała 60 tys. zł. takich wniosków.
„Liczba ta nie obejmuje zabitych i jest 2-3 razy mniejsza niż łączna liczba zaginionych Rosjan, ponieważ nie wszyscy krewni zwrócili się jeszcze do ukraińskiego projektu. Jednak liczba apeli ze strony Rosjan stale rośnie”., – czytamy w komunikacie.
Obecnie Sztab Koordynacyjny potwierdził na podstawie otrzymanych wniosków, że w Ukrainie schwytano 1 790 rosyjskich żołnierzy, z czego 408 zostało już wymienionych na ukraińskich obrońców.
„Stały wzrost liczby apeli o „chcę znaleźć” ze strony Rosjan wskazuje na ogromne straty wroga w Ukrainie. Co nie dziwi, bo coraz więcej dowódców oddziałów armii najeźdźcy wprowadza praktykę „mięsnych” napadów, wysyłania kalek na linię frontu, „zerowania” i pozostawiania rannych na polu walki”, – podkreślono w sztabie koordynacyjnym.
Należy dodać, że według danych Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy według stanu na 3 lutego 2025 r. armia rosyjska straciła w Ukrainie ponad 842 tys. żołnierzy. Wojskowy.
Przypomnijmy, że 3 stycznia 2024 r. poinformowano, że projekt „Chcę znaleźć” otrzymał 50 tys. hrywien. wnioski o poszukiwanie zaginionych okupantów.