W obwodzie ługańskim wojsko Wojsk Systemów Bezzałogowych przeprowadziło udany atak na rosyjski nowoczesny przeciwlotniczy system rakietowy Strieła-10M4. Zostało to ogłoszone we wtorek, 25 lutego, Zgłoszone na kanale Telegram Wojsk Wojsk Systemów Bezzałogowych.
Zaznaczono, że rosyjski system obrony powietrznej został trafiony dronem przez operatorów 412. pułku NEMESIS.
„To (system – red.) Zadanie polegało na osłanianiu oddziałów okupantów, przede wszystkim przed ukraińskimi dronami. Ale nasi operatorzy po raz kolejny pokazali, kto jest prawdziwym panem w przestworzach”, – czytamy w komunikacie.
Przeciwlotniczy system rakietowy Strela-10M4 powiedział: (9K35M4) to jedna z najnowocześniejszych modyfikacji radzieckiego systemu obrony powietrznej Strieła-10, przeznaczona do obserwacji wzrokowej i niszczenia celów powietrznych na małych wysokościach. Zmodernizowany system obrony powietrznej może działać o każdej porze dnia i w warunkach ograniczonej widoczności. Zaczął wchodzić do służby w armii rosyjskiej w 2015 roku.
Strieła-10M4 wyposażona jest w cztery pociski kalibru 120 mm na wyrzutni oraz cztery zapasowe pociski rakietowe umieszczone w przedziale bojowym. Jest w stanie razić cele na odległość do 5 km i na wysokości od 10 m do 3,5 km. Kompleks może pracować autonomicznie, śledząc cele w danym sektorze. Brak emisji radiowej pozwala uniknąć jej wykrycia za pomocą rozpoznania technicznego. System obrony powietrznej wyposażony jest w cztery pociski rakietowe kalibru 120 mm na wyrzutni oraz cztery pociski zapasowe umieszczone w przedziale bojowym.
Według Sił Systemów Bezzałogowych jest to drugi zniszczony system obrony powietrznej Strieła i piąty ogółem trafiony przez jednostki SBS w lutym.
Przypomnijmy, że 16 lutego okazało się, że w pobliżu Pokrowska w obwodzie donieckim po raz pierwszy odnotowano zniszczenie najnowszego rosyjskiego systemu miotacza ognia TOS-2 „Tosochka”.