Północnokoreańscy żołnierze, którzy zostali wysłani do obwodu kurskiego w Rosji na wojnę z Ukrainą, otrzymali informację rzekomo, że będą walczyć przeciwko Koreańczykom z Południa, którzy pomagają Ukrainie. Zostało to stwierdzone w wywiadzie dla The Wall Street Journal Powiedział dwóch pojmanych żołnierzy z Korei Północnej.
Dwaj Koreańczycy z Północy, którzy zostali schwytani w styczniu 2025 r., 21-letni Baek i 26-letni Ri, powiedzieli, że przybyli do Rosji jesienią 2024 r. z 12-tysięcznym kontyngentem z KRLD. Według więźniów nie wiedzieli, że jadą do Rosji.
Peck powiedział, że dostał mundur wojskowy, broń i legitymację wojskową w języku rosyjskim – ponieważ była wydrukowana cyrylicą, mężczyzna nie rozumiał, co jest tam napisane. Według niego podczas ćwiczeń wykorzystano drony, do których przybyli Koreańczycy z Północy, a odprawy prowadzili Rosjanie przy pomocy koreańskich tłumaczy.
Według Pecka zdał sobie sprawę, że na wojnę z Ukrainą przyszedł dopiero wtedy, gdy znalazł się na froncie. Więzień powiedział, że „prawie nic nie wiedział o wojnie”.
Drugi jeniec wojenny z KRLD, Ri, powiedział, że Koreańczykom z Północy w obwodzie kurskim nakazano za wszelką cenę unikać niewoli i doradzono popełnienie samobójstwa. Jeśli istniało ryzyko niewoli, wojsko KRLD musiało wysadzić się w powietrze, o czym dyskutowano w szczególności na szkoleniach ideologicznych.
Północnokoreańscy bojownicy wysłuchali również noworocznych życzeń od dyktatora KRLD Kim Dzong Una, w których powiedział, że „tęskni za swoimi towarzyszami”. Niektórzy żołnierze byli zdezorientowani, że przepisali to pozdrowienie ręcznie.
Wojskowy dostał się do niewoli 9 stycznia 2025 r. – 4 stycznia Peck został ranny i nie mógł popełnić samobójstwa, ponieważ był nieprzytomny, a później znaleźli go ukraińscy wojskowi; Ree został schwytany w swoim pierwszym dniu „walki” – według niego był jedynym z oddziału, który przeżył. Obaj mężczyźni powiedzieli, że powiedziano im o nadchodzących walkach z wojskiem Korei Południowej, które rzekomo walczy po stronie Ukrainy.
Przypomnijmy, że są to jedyni jeńcy wojenni z Korei Północnej, którzy zostali pojmani przez ukraińskich bojowników. Zdaniem prezydenta Wołodymyra Zełenskiego schwytanie północnokoreańskiej armii jest trudne, ponieważ Rosja robi wszystko, aby ukryć ich udział w wojnie przeciwko Ukrainie. W szczególności Rosjanie „wykańczają” rannych żołnierzy. Pojmani Koreańczycy z Północy mają zapewnioną opiekę medyczną i są przetrzymywani w odpowiednich warunkach.
Należy zauważyć, że podczas jednego z wideoprzesłuchań jeden z więźniów wyraził chęć powrotu do KRLD, a drugi powiedział, że chce mieszkać w Ukrainie. Wcześniej Zełenski powiedział, że jeńcy mogą zostać odesłani do KRLD tylko wtedy, gdy zostaną wymienieni na ukraińskich żołnierzy w rosyjskiej niewoli.