Późnym wieczorem w środę 19 lutego wojska rosyjskie po raz kolejny zmasowały Odessę przy użyciu dronów. Jedna osoba została ranna, a część mieszkańców została pozbawiona prądu i ogrzewania. O tym Zgłoszone Mer miasta Giennadij Truchanow.
W wyniku strajku wybuchły pożary na dachu lokalu gastronomicznego i budynku magazynowego, uszkodzony został także budynek administracyjny, myjnia samochodowa, jezdnia i dom prywatny. Wiadomo też o jednej ofierze – 55-letnim mężczyźnie, który trafił do szpitala w stanie umiarkowanego nasilenia.
Zdjęcie Giennadija Truchanowa, uszkodzony dom w Odessie w wyniku ataku z 19 lutego
Szef Odeskiej Obwodowej Administracji Wojskowej Ołeh Kiper Zgłoszone, że w wyniku dwudniowych strajków w rejonie odeskim bez prądu zostało 89,5 tys. osób. Subskrybentów. Uszkodzona została również magistrala grzewcza, więc dla części mieszkańców wyłączono ogrzewanie.
Na miejscu pracuje dowództwo operacyjne, administracja powiatowa, służby ratownicze i operacyjne.
Przypomnijmy, że w nocy ze środy na czwartek 19 lutego rosyjscy okupanci przypuścili zmasowany atak na Odessę. W wyniku ostrzału uszkodzona została gęsto zaludniona mikrodzielnica miasta – czterech rannych zostało czterech, a kolejne 250 tys. Ludzie zostali pozbawieni prądu.