Służba Bezpieczeństwa Ukrainy i Policja Narodowa w środę 19 lutego, Zgłoszone o zatrzymaniu czterech agentów wroga, którzy na rozkaz Rosji przygotowywali zamach terrorystyczny w centrum Mikołajowa 14 lutego.
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy i Policja Narodowa zatrzymały agentów rosyjskich służb specjalnych, którzy przygotowywali zamach terrorystyczny w Mikołajowie 14 lutego 2025 r. Tego dnia Rosjanie wykorzystali mieszkankę obwodu połtawskiego do wysadzenia jej wraz z materiałami wybuchowymi w pobliżu kawiarni w centrum Mikołajowa. W wyniku eksplozji na miejscu zginęła kobieta i trzech żołnierzy, siedmiu kolejnych mieszkańców zostało rannych w różnym stopniu ciężkości.
Wspólnikami Rosjan okazali się czterej małoletni mieszkańcy rejonu połtawskiego w wieku od 14 do 17 lat. Na polecenie wrogich służb specjalnych młodzi mężczyźni samodzielnie wykonali improwizowany ładunek wybuchowy, schowali go do plecaka i przekazali przesyłkę 42-letniemu mieszkańcowi sąsiedniej wsi.
Podejrzany o zamach terrorystyczny w Mikołajowie 14 lutego
W zamian za obietnicę szybkiego zarobku kobieta przyjechała do Mikołajowa, by rzekomo oddać torbę z pieniędzmi. Według SBU nie zdawała sobie sprawy, że ma w rękach zakamuflowane materiały wybuchowe. Gdy kobieta zbliżyła się do parkingu w pobliżu kawiarni, gdzie stała grupa ukraińskich żołnierzy, rosyjskie służby specjalne zdalnie aktywowały urządzenie poprzez połączenie z telefonem komórkowym.
Podejrzany o zamach terrorystyczny w Mikołajowie 14 lutego
«Z dostępnych informacji wynika, że wróg zawczasu przygotował likwidację swojego agenta jako „dodatkowego” świadka ataku terrorystycznego. Tymczasem młodociani oskarżeni, po przygotowaniu i przekazaniu materiałów wybuchowych, „leżeli na dnie” w swoich domach, gdzie czekali na pieniądze od okupantów. Tam zostali zatrzymani przez ukraińskich funkcjonariuszy organów ścigania„, dodano w komunikacie.
Obecnie nastolatkowie zostali powiadomieni o podejrzeniu popełnienia aktu terrorystycznego, który doprowadził do śmierci ludzi. Sprawcy przebywają w areszcie i mimo młodego wieku grozi im kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Podejrzany o zamach terrorystyczny w Mikołajowie 14 lutego
Jak już informowaliśmy, 14 lutego w pobliżu lokalu gastronomicznego eksplodował nieznany obiekt. W tym czasie policja poinformowała, że w wyniku detonacji zginęły dwie osoby, a osiem innych zostało rannych.
Później w sieci krążyło nagranie, na którym widać, że kobieta, która również zginęła w wyniku eksplozji, przyniosła do kawiarni materiały wybuchowe, w pobliżu której stała grupa osób w mundurach wojskowych. Na kanałach Telegram pojawiła się podróbka, że w ten sposób zmarła miała chcieć zemścić się na pracownikach TCC i SP za mobilizację jej syna. Jednak Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji zaprzeczyło tym doniesieniom. Zauważyli, że zmarły nie miał dzieci w wieku poborowym.
Poinformowano również, że w wyniku eksplozji w pobliżu kawiarni w Mikołajowie zginęło trzech żołnierzy Centrum Akcji Minowej.