Mer Lwowa Andrij Sadowy domaga się, aby zbrodnie związane z zamachami na życie personelu wojskowego były karane w Ukrainie dożywotnim więzieniem.
„Moim zdaniem zamach na życie żołnierza, jak również zabójstwo, powinny być karane dożywotnim więzieniem”– napisał Andrij Sadowy w Aktualności we wtorek, 4 lutego.
Tak Andrij Sadowy zareagował na zabójstwo żołnierza TCC i SP, do którego doszło 1 lutego w Piriatynie w obwodzie połtawskim. Następnie napastnik strzelił do żołnierza ze strzelby myśliwskiej, wziął karabin maszynowy i uciekł z miejsca zdarzenia. Żołnierz zmarł w wyniku odniesionych ran, a napastnik został wkrótce zatrzymany w pościgu.
„Wojsko ryzykuje życie dla dobra naszego kraju. Nikt nie ma prawa nawet myśleć o najmniejszej agresji na ludzi, którzy bronią Ukrainy. Oczywiście, próby sprowokowania konfliktu między wojskiem a ludnością cywilną są marzeniem wroga.– dodał mer Lwowa.
Podkreślił również, że reakcja społeczeństwa na takie incydenty powinna być twarda.
„Naszą odpowiedzią powinna być twarda reakcja społeczeństwa, odpowiedzialność karna i jeszcze więcej darowizn na rzecz Sił Zbrojnych Ukrainy” – podsumował mer Lwowa.
Zgodnie z ukraińskim prawem kara dożywotniego pozbawienia wolności jest najwyższą karą. Kara dożywotniego pozbawienia wolności w Ukrainie jest przewidziana za umyślne, zwłaszcza ciężkie przestępstwa związane z zabójstwem jednej lub więcej osób w okolicznościach zaostrzających karę