Wojna w Ukrainie
wtorek, 30 września, 2025
No Result
View All Result
Wojna w Ukrainie
No Result
View All Result
Wojna w Ukrainie
No Result
View All Result

Czy wybory pomogą na rzecz pokoju?

7 lutego, 2025
Чи допоможуть для миру вибори?

Podczas inwazji na pełną skalę temat wyborów w Ukrainie z upartą częstotliwością wysuwał się na pierwszy plan w centrum uwagi opinii publicznej. Po raz pierwszy, pamiętam, jesienią 2022 roku mówiło się o bliskości woli ludu. W tamtym czasie wielu wydawało się, że zwycięstwo jest bliskie, a po nim społeczeństwo będzie rozpaczliwie potrzebowało zmian w przywództwie kraju. Niektóre siły polityczne nie szczędziły nawet pieniędzy, czasu i wysiłku na produkcję produktów reklamowych.

I choć wówczas rozruchy wyborcze okazały się ewidentnym falstartem, nie powstrzymało to jednak niektórych polityków i politologów przed trwałym podnoszeniem tematu wyborczego z uporem godnym bardziej użytecznego zastosowania.

Kolejny impuls w tej dyskusji nastąpił pod koniec sierpnia 2023 r., po wizycie w Kijowie amerykańskiego republikańskiego senatora Lindseya Grahama, który był uważany za wielkiego przyjaciela Ukrainy (teraz jego przyjazne nastawienie jest już kwestionowane ze względu na jego niepewne stanowisko w sprawie pomocy wojskowej dla Ukrainy). Na spotkaniu z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim senator powiedział: „W przyszłym roku mają się odbyć wybory w Ukrainie… Chcę, aby ten kraj miał wolne i uczciwe wybory, nawet gdy jest atakowany. Amerykanie muszą wiedzieć, że Ukraina się zmieniła. W przeszłości był to bardzo skorumpowany kraj”.

Amerykańskiego senatora poparł jego holenderski odpowiednik, a jednocześnie przewodniczący Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy Tiny Cox. On również wezwał Ukraińców do przeprowadzenia procedury wyborczej. „Nie jest naszą sprawą wskazywanie, jak to zrobić, ale oczywiście Ukraina musi zorganizować wolne i uczciwe wybory. Ponieważ jest to wasz obowiązek wynikający ze statutu Rady Europy. I oczywiście, że tak. Bo jeśli tego nie zrobisz, to sam będziesz miał pytanie: czego broniliśmy w tej wojnie, którą Rosja rozpętała przeciwko Ukrainie?” – powiedział Cox.

W normalnych warunkach najbliższe wybory w Ukrainie powinny odbyć się 31 marca 2024 roku, co najmniej pierwsza tura. Prawdopodobnie tak by się stało, gdyby zapowiadana wcześniej ukraińska kontrofensywa z 2023 r. zakończyła się sukcesem. Gdyby tylko naszym wojskom udało się wyzwolić przynajmniej wybrzeże Azowa i zablokować Przesmyk Krymski. Po tym czasie możliwe byłoby zawarcie z Moskwą jakiegoś paktu o nieagresji, przynajmniej tymczasowo. I w takich warunkach możliwe byłoby już przeprowadzenie w miarę pełnoprawnego głosowania. Wszak w czasie wojny rosyjsko-ukraińskiej w Ukrainie wdrożono już cztery procesy wyborcze: prezydent został wybrany dwukrotnie (wiosną 2014 r. i wiosną 2019 r.) oraz dwukrotnie (jesienią 2014 r. i latem 2019 r.). Jednak już we wrześniu 2023 r. stało się jasne, że niestety operacja wyzwolenia okupowanych terytoriów ostatecznie się nie powiodła, a wraz z nią szansa na wolę ludu.

Temat wyborów zniknął z pola informacyjnego na kilka miesięcy. Jednak już w lutym 2024 roku pojawił się ponownie. Eksperci i Rzeczpospolita Obojga Narodów aktywnie dyskutowali o wyborach na wszystkich możliwych platformach dyskusyjnych. Dyskusję tę sprowokowało odwołanie ze stanowiska Naczelnego Dowódcy Sił Zbrojnych Ukrainy „idola ludu” Wałerija Załużnego. A Załużny zyskał niewiarygodnie wysokie zaufanie społeczne podczas inwazji na pełną skalę. Tymczasem prezydent Wołodymyr Zełenski, wręcz przeciwnie, zaczął szybko tracić popularność.

Na początku marca 2024 r. ukraińska firma socjologiczna SOCIS opublikowała sondaż na temat tego, kogo Ukraińcy wybraliby na prezydenta, gdyby głosowanie się odbyło. A niekwestionowanym faworytem stał się Załużny, na którego gotowych było oddać 41,4% głosów (spośród tych, którzy zdecydowali i pójdą do urn). Zełenski przegrał z nim z przytupem, jego poparcie wynosi zaledwie 23,7%. Na kolejnych miejscach uplasowali się były prezydent Petro Poroszenko (6,4%) i były przewodniczący Rady Najwyższej Dmytro Razumkow (5,6%). W drugiej turze stosunek głosów oddanych na Załużnego był jeszcze bardziej przekonujący – gotowych było oddać na niego 67,5% wyborców. Pod rządami Zełenskiego tylko 32,5 proc. Dlatego złote czasy obecnego prezydenta Ukrainy, kiedy popierało go trzy czwarte społeczeństwa, beznadziejnie popadły w zapomnienie.

Jak obecnie wygląda sytuacja socjologiczna? Załużny nadal zachowuje przywództwo wyborcze, choć nie jest już tak wyraziste. Z sondażu przeprowadzonego przez SOCIS pod koniec stycznia wynika, że 36% Ukraińców jest gotowych oddać głos na byłego głównodowodzącego. Zełenski cieszy się poparciem na poziomie 24 proc. Na kolejnych miejscach plasują się Poroszenko (9,4 proc.), Razumkow (8,3 proc.), Tymoszenko (6 proc.). Wciąż jednak pozostaje wielką zagadką: czy posiadacz najwyższego prezydenckiego ratingu zamierza wziąć udział w wyborach? Do tej pory z ust Załużnego nie padły żadne wypowiedzi na ten temat. Jedynym dowodem (a raczej wskazówką) na jego prawdopodobny zamiar podjęcia kariery politycznej była jego książka „Moja wojna”.

Tymczasem presja w Ukrainę, by przeprowadziła wybory, wzrosła o rząd wielkości. Bo pragnienie zobaczenia na czele Ukrainy człowieka, którego władzę potwierdza wola ludu, było faktemZ Gabinetu Owalnego Białego Domu. Tak, w rzeczywistości były to słowa specjalnego wysłannika ds. Ukrainy i Rosji Keitha Kellogga, ale jest mało prawdopodobne, aby odważył się wywrzeć presję w Ukrainę w tej sprawie bez odpowiedniej instrukcji od swojego szefa, prezydenta USA Donalda Trumpa.

„W większości demokratycznych krajów wybory odbywają się w czasie wojny. Myślę, że to ważne. Myślę, że jest to dobre dla demokracji. Na tym polega urok silnej demokracji: masz więcej niż jednego potencjalnego kandydata” – powiedział Kellogg w wywiadzie dla kanału telewizyjnego AktualnościMax.

Ciekawe stwierdzenie, jak powiedziałby w tym przypadku doświadczony dyplomata, nie chcąc urazić swojego odpowiednika ostrzejszym słowem. Owszem, czasami możliwe jest przeprowadzenie wyborów w czasie wojny, ale te warunki są skrajnie różne. To jedno, gdy twój kraj walczy na cudzej ziemi, a nawet na twojej własnej ziemi, ale z ograniczonym pokryciem własnego terytorium przez działania wojenne. W końcu, jak już wspomniano, Ukraina czterokrotnie przeprowadzała wybory w ograniczonej wojnie z Rosją. Ale to zupełnie inna sprawa, gdy 20% waszego terytorium jest okupowane, gdy osiem milionów obywateli wyemigrowało do innych krajów uciekając przed wojną, gdy setki tysięcy ukraińskich żołnierzy są w okopach na linii frontu, gdy armia wroga okresowo bombarduje całe terytorium kraju bombami manewrującymi, pociskami balistycznymi i dronami Shahed.

Jednak sam Kellogg, który później zdał sobie sprawę, że był trochę gorący, sprostował swoje stwierdzenie. „Ukraińcy nie mogą teraz przeprowadzić wyborów, ponieważ jest to sprzeczne z ich konstytucją. Ukraińcy nie powinni ich organizować do czasu zakończenia działań wojennych, ale dojdziemy do momentu, w którym będą musieli przeprowadzić wybory. I to jest znak zdrowej demokracji” – powiedział.

Najbardziej niefortunne w tej sytuacji jest to, że wypowiedź Kellogga (czytaj Trumpa) była tak naprawdę pochlebną reakcją na słowa rosyjskiego dyktatora Władimira Putina, który nazwał Zełenskiego „nielegalnym prezydentem”. „Możesz negocjować z każdym. Tylko dlatego, że jest nieślubny, on (Zełenski – red.) nie ma prawa niczego podpisać” – powiedział Putin w wywiad Kremlowski promilitarysta Paweł Zarubin.

Skąd wzięła się teza o nielegalności prezydentury Zełenskiego i czy ma ona jakiekolwiek podstawy prawne? Ma to jednak pewne podstawy, ponieważ część 5 artykułu 103 Konstytucji Ukrainy stanowi: „Następne wybory Prezydenta Ukrainy odbędą się w ostatnią niedzielę marca piątego roku prezydentury Ukrainy”. Oznacza to, że kolejne wybory prezydenckie w Ukrainie miały odbyć się 31 marca 2024 roku.

Część 1 artykułu 103 Konstytucji stanowi: „Prezydent Ukrainy jest wybierany przez obywateli Ukrainy w powszechnym, równym i bezpośrednim głosowaniu tajnym na okres pięciu lat”. Ta data przypada dla Zełenskiego na 20 maja 2024 roku.

Czy zatem od tego dnia Zełenskiego rzeczywiście można uznać za nieślubnego? Nie spieszyłbym się z tym stwierdzeniem. Bo z drugiej strony w Ukrainie obowiązuje stan wojenny. A artykuł 19 ustawy o stanie wojennym wyraźnie zakazuje głosowania. Ponadto zakaz dotyczy wszystkich rodzajów wyborów: Prezydenta Ukrainy, Rady Najwyższej Ukrainy, organów samorządu terytorialnego.

Niektórzy mogą twierdzić, że Konstytucja daje niezaprzeczalne pierwszeństwo przed poszczególnymi ustawami. I będzie miał absolutną rację. Ale jest też artykuł w Ustawie Zasadniczej Ukrainy, który działa na korzyść Zełenskiego, to znaczy daje powód, by uznać go za prawomocny. Jest to artykuł 108 Konstytucji Ukrainy. Zacytujmy: „Prezydent Ukrainy sprawuje swoją władzę do czasu objęcia urzędu przez nowo wybranego Prezydenta Ukrainy. Uprawnienia Prezydenta Ukrainy wygasają przed terminem w przypadku: 1) rezygnacji; 2) niemożności korzystania z przysługujących mu uprawnień z przyczyn zdrowotnych; 3) usunięcie z urzędu w drodze impeachmentu; 4) śmierć”.

Ponieważ żaden z czterech punktów nie miał miejsca, a nowy prezydent nie został wybrany, to, zgodnie z tym artykułem, Zełenski pozostaje prawowitym prezydentem. A może i nie? Kto może udzielić jasnej i autorytatywnej odpowiedzi na to pytanie? Tylko Trybunał Konstytucyjny.

Przypomnimy, rok temu Kancelaria Prezydenta przygotowała wniosek do Sądu Konstytucyjnego w sprawie legalności kadencji Wołodymyra Zełenskiego jako prezydenta Ukrainy. Gotowałam i gotowałam, ale nigdy nie skończyłam. Pytania były po cichu wepchnięte pod szmatkę. I na próżno, teraz usunęłoby to niepotrzebne pytania i zarzuty. Może więc wydawałoby się, że w końcu złoży to zgłoszenie?

Ale tak czy inaczej kwestia legitymizacji Zełenskiego jest naszą, ukraińską, wewnętrzną sprawą. I to nie Putin, nie Rosja, gdzie od 20 lat nie odbyły się uczciwe i uczciwe wybory, ma nas szturchnąć legitymacją lub nielegitymacją. I niech Bóg zmiłuje się nade mną, nie nad Amerykanami. Zwłaszcza, jeśli Waszyngton tak łatwo daje się nabrać na kremlowskie prowokacje.

Bo jest jasne, że dla Putina gry w legitymizację Zełenskiego są lJest próba opóźnienia czasu, targowania się. Swego czasu Putin też nie uznawał legitymacji Wiktora Juszczenki, krzyczał, że został wybrany w jakiejś trzeciej turze, czego nie przewiduje Konstytucja Ukrainy (znalazłem też konstytucjonalistę). Chociaż w rzeczywistości druga runda została powtórzona, co jest powszechną praktyką w wielu krajach. Kiedyś, bo w 2016 roku, dokładnie taka sama procedura miała miejsce w wyborach prezydenckich w Austrii. I z jakiegoś powodu nikt nie wątpi w legitymację prezydenta Austrii Alexandra Van der Bellena.

Putin oskarżył Ołeksandra Turczynowa o bezprawność, gdy ten pełnił obowiązki głowy państwa Petra Poroszenki, pomimo uczciwych i alternatywnych wyborów w 2014 roku. I oskarżył Zełenskiego o bezprawność na długo przed majem 2024 roku. Uważa przecież całą Ukrainę za bezprawną. Dlatego zwracanie uwagi na takie jego zarzuty jest brakiem szacunku dla samego siebie. Nasi amerykańscy partnerzy również powinni to zrozumieć.

Tematy: Donalda TrumpaNajważniejsze wiadomościRosjaWładimir PutinWojna rosyjsko-ukraińskaWołodymyr ZełenskiWyboryWybory prezydenckie na Ukrainie

NA TEMAT

Поліція та СБУ встановили підлітків, що слухали російський гімн у Києві

Policja i Służba Bezpieczeństwa Ukrainy zidentyfikowały nastolatków słuchających rosyjskiego hymnu w Kijowie

14 kwietnia, 2025
Розвідка підтвердила систематичне застосовання росіянами хімічної зброї проти Сил оборони

Wywiad potwierdził systematyczne stosowanie przez Rosjan broni chemicznej przeciwko Siłom Obronnym

14 kwietnia, 2025
Голова Сумської ОВА визнав нагородження військових у день атаки на місто

Szef sumskiej obwodowej administracji wojskowej uznał odznaczenie wojskowe w dniu ataku na miasto

14 kwietnia, 2025
Україна – не Росія? Історія зі скандалом навколо удару по Сумах має стати уроком для українців

Czy Ukraina to nie Rosja? Historia skandalu wokół ataku na Sumy powinna być lekcją dla Ukraińców

14 kwietnia, 2025
Китайські полонені розповіли про службу в російських підрозділах

Chińscy jeńcy opowiadali o służbie w rosyjskich jednostkach

14 kwietnia, 2025
Внаслідок російського удару по Сумах загинув командир 27-ї артбригади Юрій Юла

W wyniku rosyjskiego uderzenia na Sumy zginął dowódca 27. brygady artylerii Jurij Juła

14 kwietnia, 2025

RSS Kronika války v Ukrajině 🇨🇿

  • Ukrajina obdržela od Spojeného království více než 860 milionů eur na vojenské vybavení
  • Policie a bezpečnostní služba Ukrajiny identifikovala teenagery, kteří v Kyjevě poslouchali ruskou hymnu
  • Rozvědka potvrdila systematické používání chemických zbraní Rusy proti obranným silám

RSS Kronika vojny v Ukrajine 🇸🇰

  • Ukrajina dostala od Spojeného kráľovstva viac ako 860 miliónov EUR na vojenské vybavenie
  • Polícia a bezpečnostná služba Ukrajiny identifikovali tínedžerov počúvajúcich ruskú hymnu v Kyjeve
  • Spravodajské služby potvrdili systematické používanie chemických zbraní Rusmi proti obranným silám

RSS Kronika vojne v Ukrajini 🇸🇮

  • Wojna w Ukrainie

Strona ruwar.org to agregator wiadomości stworzony przez ukraińskich aktywistów na temat wojny w Ukrainie z wiarygodnych źródeł. Tekst wiadomości jest automatycznie tłumaczony z języka ukraińskiego.

No Result
View All Result
  • Válka v Ukrajině (CZ) 🇨🇿
  • Vojna v Ukrajine (SK) 🇸🇰
  • Vojna v Ukrajini (SI) 🇸🇮
  • Rat u Ukrajini (HR) 🇭🇷
  • Rat u Ukrajini (RS) 🇷🇸
  • Война в Украйна (BG) 🇧🇬
  • Украинадағы соғыс (KZ) 🇰🇿

Strona ruwar.org to agregator wiadomości stworzony przez ukraińskich aktywistów na temat wojny w Ukrainie z wiarygodnych źródeł. Tekst wiadomości jest automatycznie tłumaczony z języka ukraińskiego.