Policja i Służba Bezpieczeństwa Ukrainy zatrzymały dwóch Zakarpaci, którzy zorganizowali akcję przewożenia mężczyzn odpowiedzialnych za służbę wojskową za granicę poza punkt kontrolny. Zostali zatrzymani po próbie przemycenia poborowego ukrytego w furmance z odpadami budowlanymi.
Jak Zgłoszone 2 stycznia Narodowa Policja Zakarpacia, 59-letni mieszkaniec obwodu tyaczowskiego i 52-letni mieszkaniec rejonu chustskiego nielegalnie przewieźli poborowych do Rumunii. Przemytnicy oferowali mężczyznom za 4500 dolarów „niezakłócone” przekroczenie granicy. Za tę kwotę podejrzani spotykali się z poborowymi na posterunku, umieszczali ich we własnych mieszkaniach, przeprowadzali szczegółowe odprawy i przewozili do strefy przygranicznej.
Podejrzani dotyczyli lokalnego mieszkańca, którego zadaniem było przewiezienie poborowych przez punkt kontrolny. Poborowych przewoził na furmankach, ukrywając ich pod stertą śmieci.
Obaj organizatorzy akcji zostali zatrzymani przez policję. W domu 59-letniego mieszkańca Zakarpacia znaleziono i zabezpieczono 2500 dolarów oraz inne dowody, które mogą wskazywać na udział w zbrodni. Druga część pieniędzy otrzymanych od klienta została skonfiskowana 52-letniemu wspólnikowi, który miał przemycić przez las do UE poborowego.
Śledczy poinformowali zatrzymanych o podejrzeniu popełnienia przestępstwa na podstawie części 3 art. Art. 332 Kodeksu karnego Ukrainy (nielegalny przewóz mężczyzn podlegających służbie wojskowej przez granicę państwową Ukrainy). Sprawcom grozi do dziewięciu lat więzienia.