Wybory prezydenckie i parlamentarne w Ukrainie są możliwe dopiero po zniesieniu stanu wojennego. Po tym czasie w kraju mogą odbyć się wybory, w których może wziąć udział również obecny prezydent Wołodymyr Zełenski. We wspólnym wywiadzie z Pierwszą Damą Ołeną Zełenską dla telethonu United News prezydent Wyjaśnił, na jakich warunkach może ubiegać się o drugą kadencję.
Komentując pytania dziennikarzy dotyczące dyskursu na temat wyborów w Ukrainie, Wołodymyr Zełenski podkreślił, że obecna władza jest legalna zgodnie z Konstytucją Ukrainy. Prezydent podkreślił, że dopóki nie będzie pokoju i nowych wyborów, on i obecny rząd będą wypełniać swoje obowiązki.
Według Zełenskiego w tej chwili o wyborach w Ukrainie mówią tylko Rosjanie i osoby w Ukrainie, które chcą „poprzeć tor w sprawie bezprawności prezydenta”. Jednak według niego wybory prezydenckie i parlamentarne mogą się odbyć dopiero po zniesieniu stanu wojennego lub z zastrzeżeniem zmian w obowiązującym ustawodawstwie.
„Dopóki nie nastąpi wybór nowego prezydenta, prezydent wykonuje swoje obowiązki, wszystko to jest sprecyzowane. Tak jak parlament – prezydent w parlamencie jest prawowitą władzą do czasu wyłonienia się nowego prezydenta lub nowego parlamentu”– powiedział Wołodymyr Zełenski.
Zapytany o to, jak widzi rok 2025 w kategoriach politycznych, Zełenski odparł, że tylko wtedy, gdy będzie silna pozycja Ukrainy, silna armia i gwarancje bezpieczeństwa, „możemy myśleć o zniesieniu stanu wojennego w Ukrainie” – po tym, według prezydenta, parlament będzie mógł określić datę wyborów.
„Po zakończeniu stanu wojennego nie trzeba czekać latami na wybory”– podkreślił Zełenski.
Jednocześnie prezydent odrzucił możliwość ustępstw wobec Rosji, która może domagać się wyborów w Ukrainie jako warunku zakończenia gorącej fazy wojny. Według Zełenskiego taka decyzja byłaby „pogwałceniem ukraińskiego ustawodawstwa ze względu na Putina, który naruszył całe nasze ustawodawstwo, suwerenność i integralność terytorialną”, które Władimir Putin wykorzysta do ponownego ataku w Ukrainę. Ponadto Zełenski zaznaczył, że Putin „trzyma się każdej chwili”, aby nie usiąść z nim do stołu negocjacyjnego i podkreślił, że negocjacje między Rosją a Ukrainą w zasadzie będą dla Putina stratą.
Pytana przez dziennikarzy, czy Pierwsza Dama chce, aby Wołodymyr Zełenski ubiegał się o drugą kadencję, Ołena Zełenska odpowiedziała, że nie chciałaby spędzić całego życia w takim stanie fizycznym i emocjonalnym, nazywając prezydenturę męża wyczerpującym okresem w ich rodzinie.
„Jako żona muszę popierać każdą decyzję. Czy będzie popularny w naszej rodzinie, czy niepopularny, to już inna kwestia. Z drugiej strony uważam to w ten sposób, że jeśli rozpoczną się wybory, to będzie to oznaczało, że wojna, gorąca faza, się skończyła, a to jest w zasadzie pozytywny znak, i poprę każdy wybór, będę się cieszył. Prawdopodobnie”– powiedziała Pierwsza Dama.
Zapytany, czy jest gotowy na drugą kadencję prezydencką, Zełenski odparł, że jego odpowiedź będzie zależała od wyniku zakończenia wojny rosyjsko-ukraińskiej. Prezydent również dodał, że wybory w Ukrainie nie są w tej chwili „dzisiejszym celem”.
— Nie wiem. Nie wiem, jak ta wojna się skończy. Jeśli zrobię więcej, niż mogę, to… No cóż, na pewno wtedy spojrzę na to bardziej pozytywnie. To jedyny sposób, w jaki mogę odpowiedzieć: – odpowiedział Zełenski.