Ukraińskie służby specjalne kontynuują łączność z północnokoreańskimi wojskowymi, którzy zostali schwytani przez Siły Obronne w obwodzie kurskim. Obecnie ukraińscy śledczy ustalają i weryfikują wszystkie fakty dotyczące udziału wojska KRLD w wojnie przeciwko Ukrainie. Nagranie z przesłuchania jednego z więźniów we wtorek, 14 stycznia, Odsłaniać Prezydent Wołodymyr Zełenski.
Żołnierz z KRLD powiedział śledczemu, że został ranny podczas bitwy. Jego towarzysze wycofali się, a on został sam. Przez kilka dni północnokoreański żołnierz był sam i nie mógł chodzić. Wtedy został odnaleziony przez ukraińskie wojsko i udzielił mu pomocy medycznej.
„Ponieważ byłem ranny, nie mogłem się ruszać i byłem sam przez około 3,4,5 dnia. Potem znaleźli mnie żołnierze Ukrainy, dali mi jakiś zastrzyk i wywieźli samochodem, odjeżdżając samochodem tutaj (do Kijowa – red.)”– powiedział pojmany żołnierz KRLD.
Schwytany Koreańczyk z Północy potwierdził również, że Rosjanie dali mu fałszywe dokumenty. W szczególności legitymacja wojskowa w stylu rosyjskim nie zawierała jego zdjęcia, a także wpisano tam fałszywe nazwisko.
Podczas przesłuchania północnokoreański żołnierz zapewniał, że ani on, ani inni żołnierze z jego jednostki nie brali do niewoli ukraińskich żołnierzy.
Prezydent Wołodymyr Zełenski wyjaśnił, że ukraińskie służby specjalne starannie ustalają wszystkie fakty związane z udziałem wojsk KRLD w wojnie przeciwko Ukrainie, aby pokazać światu, jak wykorzystuje je Rosja.
„Świat pozna pełną prawdę o tym, jak Rosja wykorzystuje takich facetów, którzy dorastali w całkowitej próżni informacyjnej, nie wiedzą nic o Ukrainie i są wykorzystywani przez Rosję wyłącznie do kontynuowania i rozszerzania tej wojny. Tylko Rosja potrzebuje tej wojny”– podkreślił Wołodymyr Zełenski.
Należy zauważyć, że Seul planuje rozmawiać z Kijowem o możliwości przekazania więźniów z KRLD do Korei Południowej. Rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych Korei Południowej Lee Jae-woong Wyjaśniłże ich Konstytucja uznaje cały Półwysep Koreański za swoje terytorium, a jego mieszkańców za obywateli.
Przypomnimy, 11 stycznia Wołodymyr Zełenski powiedział, że do Kijowa przywieziono dwóch żołnierzy z KRLD, którzy zostali schwytani przez Siły Obronne w obwodzie kurskim. Prezydent podkreślił, że trudno jest schwytać północnokoreańską armię, ponieważ Rosja robi wszystko, aby ukryć jej udział w wojnie przeciwko Ukrainie. W szczególności Rosjanie „wykańczają” rannych żołnierzy. Pojmani Koreańczycy z Północy mają zapewnioną opiekę medyczną i są przetrzymywani w odpowiednich warunkach.
Później Wołodymyr Zełenski powiedział, że Ukraina jest gotowa przekazać pojmanych żołnierzy Korei Północnej, ale pod warunkiem, że dyktator KRLD zorganizuje ich wymianę na ukraińskich obrońców, którzy są przetrzymywani w Rosji jako jeńcy.
Należy dodać, że według wywiadu Korei Południowej do 13 stycznia wojska KRLD straciły w Ukrainie 300 żołnierzy, a kolejnych 2700 zostało rannych.