Wojska rosyjskie zastrzeliły dwóch żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej, których pojmali kilka dni temu na jednym z kierunków. Ukraińscy obrońcy zniszczyli część Rosjan, którzy byli zamieszani w zbrodnię, a resztę zmusili do poddania się. O tym Zgłoszone Sił Operacji Specjalnych Sił Zbrojnych Ukrainy w piątek 17 stycznia.
Wojska rosyjskie zastrzeliły dwóch żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej Ukrainy, których schwytali kilka dni temu na jednym z kierunków. Następnie jedna z jednostek Sił Operacji Specjalnych zaplanowała operację mającą na celu zniszczenie tego ugrupowania wroga i zwrot ciał ukraińskich wojskowych.
Operatorzy SOF ruszyli do akcji specjalnych i zniszczyli część plutonu egzekucyjnego, a reszta została zmuszona do poddania się. Wzięci do niewoli Rosjanie byli żołnierzami piechoty morskiej z 40 Brygady Polarnej. Przyznali się, że pojmali dwóch ukraińskich żołnierzy i zgłosili to dowódcy swojej kompanii.
«Dowódca kompanii rozkazał Rosjanom dokonać egzekucji ukraińskiego wojska przez radio. Żołnierze Obrony Terytorialnej usłyszeli to i rzucili się do ucieczki, ale wojsko rosyjskie ze znakami wywoławczymi „Jary”, „Lebid”, „Boom” i „Biały” natychmiast otworzyło do nich ogień„, czytamy w poście.
Trzej ostatni operatorzy SOF zostali zlikwidowani, a „Jaryj” dostał się do niewoli wraz z dwoma innymi Rosjanami. Wszyscy jeńcy okazali się żołnierzami kontraktowymi, którzy służą w armii Federacji Rosyjskiej zaledwie od półtora miesiąca.
To nie pierwszy raz, kiedy Rosjanie strzelają do ukraińskich jeńców wojennych. 28 listopada służba prasowa Prokuratury Generalnej poinformowała o egzekucji 4 żołnierzy Sił Zbrojnych Ukrainy, którzy poddali się w rejonie pokrowskim w obwodzie donieckim. Funkcjonariusze organów ścigania wszczęli w związku z tym faktem postępowanie karne.