Detektywi Państwowego Biura Śledczego zawiadomili o podejrzeniu szefa sztabu jednej z jednostek wojskowych w obwodzie mikołajowskim. Według śledczych pozwolił on na bezpodstawne gromadzenie żołd bojowych na rzecz wojska. Zostało to ogłoszone w środę, 15 stycznia, Zgłoszone w służbie prasowej SBI.
Śledczy ustalili, że w czerwcu 2024 r. szef sztabu poinstruował podwładnego, aby naliczał płatności na rzecz wojska. Według SBI nie posiadał on wystarczającego do tego doświadczenia zawodowego. Podwładny gromadził nagrody pieniężne dla swoich braci, które miały być wypłacane tylko w przypadku bezpośredniego udziału w działaniach wojennych. Z kolei szef sztabu nie sprawdzał poczynań podwładnego i uzgadniał dokumenty dotyczące naliczania płatności.
Takimi działaniami urzędnik spowodował straty w budżecie państwa w wysokości ponad 4,3 mln hrywien. Śledczy SBI uznali go za podejrzanego o niedbałe podejście wojska do służby, popełnione w stanie wojennym, za co pociągało za sobą poważne konsekwencje (część 4 artykułu 425 Kodeksu karnego Ukrainy).
Szefowi sztabu grozi do ośmiu lat więzienia. Obecnie funkcjonariusze organów ścigania pracują nad zapewnieniem państwu odszkodowania za wyrządzone szkody.
Przypomnijmy, że 1 listopada SBI poinformowało o zdemaskowaniu pułkownika służby medycznej i żołnierza, którzy wystawili żołd bojowy pielęgniarce, która była w domu. W tym czasie nielegalnie otrzymała prawie 1 mln hrywien w żołdzie bojowym.