W poniedziałek 27 stycznia ambasadorowie Unii Europejskiej zgodzili się na przedłużenie sankcji wobec Rosji, które wygasają 31 stycznia, o kolejne sześć miesięcy. Poinformowała o tym wysoka przedstawiciel UE do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa Kaja Kallas.
„Ministrowie spraw zagranicznych UE zgodzili się właśnie na ponowne przedłużenie sankcji wobec Rosji. Będzie to nadal pozbawiać Moskwę dochodów na finansowanie wojny. Rosja musi zapłacić za szkody, które wyrządzają”, – Napisał Kaja Kallas na portalu społecznościowym X.
Radio Swoboda z odniesieniem do urzędnika w UE Zapisujeże w tym celu Komisja Europejska zobowiązała się do kontynuowania rokowań z Ukrainą w sprawie tranzytu energii. Na Dane Unia Europejska wyda oświadczenie w sprawie obaw Węgier o bezpieczeństwo energetyczne tego kraju w związku z wstrzymaniem tranzytu rosyjskiego gazu przez terytorium Ukrainy.
W tym samym czasie minister spraw zagranicznych Węgier Péter Szijjártó powiedział, że kraj otrzymał gwarancje bezpieczeństwa energetycznego od Unii Europejskiej.
„Komisja Europejska jest zaangażowana w ochronę rurociągów gazu ziemnego i ropy naftowej prowadzących do państw członkowskich Unii Europejskiej. Dali jasno do zrozumienia, że integralność infrastruktury energetycznej dostarczającej energię do państw członkowskich UE jest kwestią bezpieczeństwa całej UE. Komisja Europejska domaga się również od Ukrainy gwarancji utrzymania dostaw ropy naftowej do UE”, – Napisał Péter Szijjártó.
Należy dodać, że Unia Europejska przyjęła 15 pakietów sankcji wobec Rosji. Są one odnawiane co sześć miesięcy, co wymaga decyzji wszystkich 27 państw członkowskich UE.
Wcześniej premier Węgier Viktor Orban powiedział, że jego kraj zgodzi się na przedłużenie sankcji wobec Rosji, jeśli Ukraina wznowi tranzyt rosyjskiego gazu i zagwarantuje, że nie zatrzyma tranzytu ropy.