W wojnę przeciwko Ukrainie Rosja zaangażowała do 180 tys. rosyjskich jeńców. O tym Zgłoszone w służbie prasowej Służby Wywiadu Zagranicznego w czwartek 2 stycznia.
Według danych wywiadowczych od listopada 2024 r. państwo-agresor zwerbował od 140 do 180 tys. osób do udziału w wojnie na pełną skalę. osób, które odbywały karę za zbrodnie popełnione w rosyjskich więzieniach. Więźniom obiecano złagodzenie kary, w niektórych przypadkach amnestię, a także jednorazową zapłatę za wstąpienie do armii rosyjskiej.
Jednak od 1 stycznia 2025 roku Rosja anulowała jednorazowe wypłaty dla więźniów, którzy dołączyli do wojny przeciwko Ukrainie. Analogiczna decyzja rosyjskich władz, zdaniem SZR, świadczy o pogłębiającym się kryzysie gospodarczym w kraju i deficycie pieniężnym.
„Wcześniej więźniowie otrzymywali jednorazową zapłatę w wysokości 1 718 dolarów za kontrakt. USA. W lipcu 2024 roku kwota płatności wzrosła do 3 524 USD. Jednocześnie więźniowie, a także ich bliscy, pozbawieni są szeregu świadczeń i świadczeń otrzymywanych przez członków formacji ochotniczych. Ponadto wynagrodzenie tej kategorii osób jest od dwóch do czterech razy niższe niż w przypadku innych najemców”.– poinformowała służba prasowa Służby Wywiadu Zagranicznego.
Według oficerów ukraińskiego wywiadu w 2024 r. w rosyjskich więzieniach i koloniach przebywało ok. 300-350 tys. osób. więźniów, co stanowi mniej niż połowę liczby z 2014 r. Ten spadek wywiadu tłumaczono wybuchem wojny rosyjsko-ukraińskiej.
Nawiasem mówiąc, mechanizm mobilizacji więźniów działa również w Ukrainie – od listopada 2024 r. do Sił Zbrojnych Ukrainy wstąpiło już 7000 byłych więźniów. Już do końca jesieni 6000 z nich bierze udział w działaniach wojennych. Zaznacza się, że uwolnieni obywatele służą wyłącznie w oddziałach szturmowych składających się wyłącznie z byłych więźniów.