W nocy z soboty na niedzielę 4 stycznia w rosyjskim mieście Safonowo w obwodzie smoleńskim po ataku dronów rozległy się eksplozje. Lokalne kanały na Telegramie opublikowały filmy z eksplozji, a lokalne władze potwierdziły nocny atak UAV.
Filmy opublikowane w sieciach społecznościowych pokazują błysk światła na terenie Safonowa, a także charakterystyczny dźwięk eksplozji. Według miejscowego gubernatora Wasilija Anochina nad terytorium obwodu smoleńskiego miało zostać zestrzelonych pięć dronów.
Rosjanie stwierdzili, że w wyniku ataku rzekomo nie doszło do zniszczeń. Ponadto obecnie nie ma żadnych informacji o ofiarach.
Według kanałów Telegram potencjalnym celem dla dronów może być lokalna fabryka Avangard JSC, przedsiębiorstwa holdingu wydobywczego rakiet JSC MIC NPO Mashinostroeniya. Zakład, zlokalizowany w północnej części Safonowa, produkuje seryjnie obudowy silników rakiet na paliwo stałe, kontenery transportowe i startowe, elementy opancerzone oraz ochronę przed promieniowaniem dla pojazdów opancerzonych.
Służba prasowa Sztabu Generalnego i rosyjskiego Ministerstwa Obrony nie skomentowały ataku na Safonowe. Jednocześnie rosyjskie Ministerstwo Obrony poinformowało, że w nocy 4 stycznia rzekomo zniszczono 16 dronów szturmowych pochodzenia ukraińskiego. Co ciekawe, według rosyjskiego Ministerstwa Obrony nad obwodem smoleńskim zestrzelono tylko trzy bezzałogowce, podczas gdy Anochin twierdził, że zestrzelił pięć.
Rosjanie mieli zestrzelić jeszcze dziesięć dronów nad obwodem briańskim i po jednym nad obwodami biełgorodzkim, pskowskim i leningradzkim.