Rankiem w piątek 6 grudnia drony marynarki wojennej zaatakowały anektowany Półwysep Krymski. W Kerczu rozległy się eksplozje. O tym Raporty „Krym.Realia”.
Rankiem 6 grudnia krymskie kanały na Telegramie pisały o eksplozjach w tymczasowo okupowanym Kerczu. Rosjanie twierdzą, że działa obrona przeciwlotnicza w Cieśninie Kerczeńskiej. W wyniku ataku zablokowano most krymski.
Na Dane „Krymski wiatr” – wybuchy rozległy się w rejonie stoczni Zaliv i w mikrodzielnicy Arshintseve.
«Czytelnicy Krym.Realii potwierdzają również informacje o wybuchach w Kerczu. Jak zaznaczono, były trzy z nich w odstępie 10-20 minut – pierwsze dwa wyglądają jak eksplozje od trafień, jeden – praca obrony powietrznej. Pierwszą eksplozję słychać było około godziny 7 rano czasu lokalnego. Słychać je było od strony Mostu Kerczeńskiego i Zaliwa„,” czytamy w poście.
Tymczasem rosyjskie Ministerstwo Obrony Zgłoszoneże lotnictwo morskie Floty Czarnomorskiej na Morzu Czarnym zniszczyło dwie ukraińskie łodzie bezzałogowe zmierzające na Półwysep Krymski.
Ponadto rosyjskie Ministerstwo Obrony pisze, że obrona powietrzna zniszczyła w nocy 33 ukraińskie drony:
- 14 bezzałogowych statków powietrznych nad terytorium obwodu woroneskiego,
- 11 nad terytorium obwodu kurskiego,
- 7 na terytorium obwodu biełgorodzkiego,
- 1 nad terytorium Krymu.
Przypomnijmy, 28 listopada ukraińscy oficerowie wywiadu przeprowadzili udaną operację na tymczasowo okupowanym Krymie, paląc rosyjski kompleks radarowy za 5 milionów dolarów.
Również 29 listopada zwiad przeprowadził udane uderzenia na drogie rosyjskie kompleksy radarowe na okupowanym półwyspie. W wyniku operacji ukraińskie myśliwce trafiły w radar Kasta-2E2 i dwa radary Podlet.