W nocy z soboty na niedzielę 21 grudnia Rosjanie po raz kolejny zaatakowali Ukrainę. W tym celu okupanci użyli 113 dronów i jednej rakiety. O tym Zgłoszone w służbie prasowej Sił Powietrznych.
Zaznaczono, że Rosjanie zaatakowali Ukrainę, odpalając bojowe bezzałogowce z Briańska, Millerowa, Orła, Kurska, Primorsko-Achtarska i Berdiańska. Również wojska rosyjskie z terytorium tymczasowo okupowanego obwodu donieckiego zaatakowały obwodem połtawskim przeciwlotniczym pociskiem kierowanym.
Do godziny 09:00 Siły Powietrzne potwierdziły zestrzelenie 57 bojowych bezzałogowców w obwodach połtawskim, sumskim, charkowskim, kijowskim, czernihowskim, czerkaskim, żytomierskim, chmielnickim, donieckim, dniepropietrowskim i zaporoskim. Kolejne 56 rosyjskich symulowanych dronów zostało utraconych w wyniku walki elektronicznej.
„Atak powietrzny został odparty przez przeciwlotnicze wojska rakietowe, jednostki walki elektronicznej, mobilne grupy ogniowe Sił Powietrznych i Sił Obronnych Ukrainy”, – czytamy w komunikacie.
Konsekwencje rosyjskiego ataku
Rosyjski bezzałogowy statek powietrzny w Charkowie uderzyć do wieżowca w dzielnicy Saltiv. W miejscu uderzenia na pierwszym i drugim piętrze wybuchł pożar, został on ugaszony przez ratowników. W wyniku ataku trzy dorosłe osoby miały ostrą reakcję stresową, a 12-letnia dziewczynka odniosła lekkie rany odłamkowe. W dzielnicy kijowskiej w Charkowie dron szturmowy uderzył w prywatny dom. W wyniku ataku dwie osoby zostały ranne.
W Zaporożu w wyniku ataku uszkodzony został wieżowiec. Lekarze udzielili pomocy trzem kobietom na miejscu. 12-letni chłopiec trafił do szpitala z raną odłamkową nogi. Rankiem w sobotę 21 grudnia szef Obwodowej Administracji Wojskowej obwodu zaporoskiego Iwan Fedorow, Zgłoszoneże dziecko zostało przeniesione na oddział chirurgii ogólnej.