Na kluczowej linii kolejowej między Moskwą a Kurskiem partyzancki agent spalił szafkę przekaźnikową, zakłócając logistykę rosyjskiego wojska. Zostało to ogłoszone w piątek, 6 grudnia, Zgłoszone na stronie ruchu „Atesh”.
W nocy z 5 na 6 grudnia przedstawiciel ukraińskiego ruchu partyzanckiego spalił sztabę przekaźnikową w pobliżu wsi Czechow. Sabotaż na kluczowej linii kolejowej łączącej Moskwę z obwodem kurskim zakłócił logistykę Rosjan. W szczególności dzięki udanej operacji opóźniły się dostawy paliwa i sprzętu wojskowego przeznaczonego dla armii rosyjskiej.
Zdjęcie ruchu Atesh. Na zdjęciu miejsce, w którym podpalono szafę przekaźnikową w pobliżu Czechowa
«Dedykujemy tę operację wszystkim naszym sympatykom i korzystając z okazji, gratulujemy wszystkim z okazji Dnia Sił Zbrojnych Ukrainy i Dnia Świętego Mikołaja! Kontynuujemy działania we wszystkich kierunkach, uderzając na tyły wroga. Każdy nasz krok przybliża nas do wspólnego zwycięstwa nad reżimem Putina„, dodano w poście.
Przypomnijmy, że 17 listopada partyzanci zakłócili dostawy sprzętu wojskowego i paliwa dla Rosjan w obwodzie zaporoskim, wysadzając w powietrze ważny obiekt kolejowy w pobliżu Urozhajne w rejonie tokmakskim.