Sześcioro kolejnych dzieci zostało odesłanych w Ukrainę z terenów tymczasowo okupowanych przez Rosjan. W poniedziałek, 2 grudnia, Zgłoszone w organizacji Save Ukraine.
Wśród dzieci, które wróciły w Ukrainę, jest 14-letnia Diana. W szkole okupacyjnej zmuszano ją do śpiewania rosyjskiego hymnu państwowego, uczono też maszerowania i strzelania z karabinu maszynowego.
Udało się również powrócić 12-letniemu Arsenowi. W rosyjskiej szkole, w której uczył się Arsen, uczniowie byli zmuszani do oglądania filmów propagandowych i opowiadania fałszywej historii Rosji. Dzieci w wieku szkolnym nie były jednak sprawdzane pod kątem prac domowych, co świadczy o tym, że okupantom nie zależało na zapewnieniu dzieciom edukacji na wysokim poziomie, a jedynie na promowaniu „rosyjskiego świata”.
16-letni Witalij został zmuszony do ogolenia lekcji, aby okupanci nie zapisali go do służby wojskowej. Udało mu się opuścić okupowane terytorium wraz z rodzicami.
Rodzina 14-letniego Artura chciała wcześniej opuścić okupację, ale Rosjanie nie wydali chłopcu paszportu. W ten sposób chcieli zatrzymać swoją rodzinę na okupowanym terytorium. Jednak pewnego dnia Rosjanie porwali matkę chłopca, po czym rodzina zdecydowała się na ucieczkę przed okupacją.
„Każdy z tych nastolatków przeszedł przez ciężkie próby w swoim domu, który był okupowany przez Rosjan. Każdego dnia groziła im separacja od rodziców, jeśli odmówili pójścia do rosyjskiej szkoły. W każdej chwili Rosjanie mogli zabrać tych nastolatków od ich rodzin i wysłać ich do szkoły z internatem”.– napisano w oświadczeniu.
W październiku rzecznik praw obywatelskich Dmytro Łubinec poinformował, że cztery rodziny z siedmiorgiem dzieci z obwodów chersońskiego, zaporoskiego i ługańskiego zostały odesłane w Ukrainę.