Co najmniej 42 dzieci, które zostały przymusowo deportowane z Ukrainy, zostało już umieszczonych pod opieką lub adoptowanych przez Rosjan. Stwierdzono to w raporcie opartym na wynikach badania przeprowadzonego przez Szkołę Zdrowia Publicznego Uniwersytetu Yale, Opublikowany we wtorek, 3 grudnia.
Od lutego 2022 r. wróg przekazał rosyjskim rodzinom co najmniej 314 dzieci z Ukrainy w ramach polityki przymusowego przekazywania do opieki i adopcji, w tym:
- 148 dzieci trafiło do rosyjskich baz adopcyjnych,
- 42 osoby zostały już umieszczone w pieczy zastępczej lub do adopcji,
- 67 z nich otrzymało obywatelstwo rosyjskie.
Mowa o dzieciach z obwodów ługańskiego i donieckiego. Jednocześnie w raporcie zauważono, że rosyjskie bazy danych ukrywają pochodzenie dzieci, przedstawiając je jako rodowite Rosjan. Przewieziono ich do co najmniej 21 regionów Rosji.
W dokumencie podkreślono, że liczba dzieci nie jest ostateczna, ponieważ nie było możliwe pełne uwzględnienie wszystkich profili dzieci w bazach danych adopcyjnych i zbadanie wszystkich potencjalnych przypadków.
Do celów badawczych Zareagował Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Według niego raport pokazuje całemu światu, do czego idzie Rosja, aby wymazać ukraińską tożsamość.
«Ukraina nieustannie pracuje nad tym, aby nasze dzieci wróciły do domu, a wszyscy odpowiedzialni za straszliwą zbrodnię porwania zostali ukarani. To trudne wyzwanie, ale robimy wszystko, co w naszej mocy i jesteśmy wdzięczni wszystkim, którzy nam pomagają„, dodał.
Przypomnijmy, że 2 grudnia sześcioro kolejnych dzieci wróciło w Ukrainę z terenów tymczasowo okupowanych przez Rosjan.
8 października Rzecznik Praw Obywatelskich Dmytro Łubinec poinformował, że cztery rodziny z siedmiorgiem dzieci z obwodów chersońskiego, zaporoskiego i ługańskiego zostały odesłane w Ukrainę.