W rejonie mukaczewskim technicy ds. materiałów wybuchowych zakarpackiej policji zneutralizowali głowicę rosyjskiej rakiety, która dzień wcześniej została zestrzelona przez ukraińskie wojsko. Policja Zakarpacia w sobotę 14 grudnia, Wykazały unieszkodliwienia pocisku.
Zaznaczono, że rankiem 13 grudnia Rosjanie zmasowali Ukrainę. Jedna z zestrzelonych rakiet spadła na teren rejonu mukaczewskiego poza osiedlami. Policja zaznaczyła, że pomimo tego, że pocisk nie wybuchł, to i tak stanowił zagrożenie.
Na miejsce katastrofy przybyli technicy zajmujący się materiałami wybuchowymi. Dokonali inspekcji terenu i ewakuowali mieszkańców pobliskich osiedli. Później specjaliści zneutralizowali pocisk poprzez kontrolowaną detonację.
„Następnie eksperci zbadali krater powstały w wyniku eksplozji: nie znaleziono żadnych niebezpiecznych części, które stanowiłyby zagrożenie dla obywateli”, – czytamy w komunikacie.
Policja Narodowa dodała, że Służba Bezpieczeństwa Ukrainy dokumentuje kolejną rosyjską zbrodnię wojenną. Policja zaapelowała również do Ukraińców, aby nie zbliżali się ani nie dotykali podejrzanych obiektów. O znalezisku należy powiadomić, dzwoniąc pod numer 102 lub 101.
Przypomnijmy, że 13 grudnia Rosjanie masowo zaatakowali Ukrainę rakietami i dronami. Służba prasowa Ukrenergo poinformowała, że celem okupantów były obiekty energetyczne. W sumie Rosjanie wystrzelili w Ukrainę 94 rakiety i 183 drony. Ukraińskiemu wojsku udało się zestrzelić 81 rosyjskich rakiet i 80 dronów szturmowych. Utracono kolejnych 105 bezzałogowców, pięć poleciało do Rosji, a jeden poleciał na Białoruś.
Dwie rosyjskie rakiety zostały zestrzelone przez siły obrony powietrznej nad terytorium gminy Mukaczewo w obwodzie zakarpackim.