Służba Bezpieczeństwa Ukrainy i Policja Narodowa zatrzymały dwóch podpalaczy, którzy na rozkaz Federacji Rosyjskiej dokonali podpalenia na Zakarpaciu. 43-latek i 46-latek skazany wcześniej za zamach karpacki podpalili budynek rady wiejskiej w rejonie mukaczewskim oraz wieżę telefonii komórkowej. Zatrzymanym grozi do 10 lat więzienia.
Jak Zgłoszone 5 grudnia w biurze SBU na Zakarpaciu rosyjskie służby specjalne przyszły na Telegramie do dwóch mieszkańców obwodu mukaczewskiego i wydały rozkaz sabotażu w celu destabilizacji sytuacji w regionie. Zakarpacie musieli na własną rękę szukać przedmiotów do podpalenia, a po popełnieniu zbrodni wysłać relację wideo do rosyjskich kuratorów.
„Jedna z rad wiejskich w obwodzie mukaczewskim stała się celem wroga. W nocy 2 grudnia jeden z młodych mężczyzn podpalił budynek łatwopalną mieszanką. Z tego powodu drzwi i okna rady wiejskiej zostały uszkodzone przez pożar. Podpalacze próbowali również uszkodzić wraz z ogniem generator zasilający stację bazową jednego z operatorów komórkowych.– informuje SBU.
Podpalacze zostali zatrzymani i umieszczeni w areszcie tymczasowym. Na Informacja policji obwodu zakarpackiego, okazało się, że byli to 43-letni i 46-letni wcześniej skazani mieszkańcy Zakarpacia. Ten ostatni został niedawno zwolniony z aresztu za handel narkotykami po wpłaceniu kaucji ustalonej przez sąd. Za umyślne zniszczenie lub uszkodzenie mienia przez podpalenie zatrzymanym grozi do 10 lat więzienia.