W ciągu ostatnich trzech tygodni oddział terytorialny SBI z siedzibą we Lwowie wrócił do jednostek bojowych prawie 400 bojowników z obwodów lwowskiego, iwanofrankiwskiego, tarnopolskiego, zakarpackiego i wołyńskiego.
Jak podaje SBI, w środę, 18 grudnia, około 100 kolejnych żołnierzy, którzy dobrowolnie opuścili jednostki wojskowe, czeka na rozkaz kontynuowania służby wojskowej. Najwięcej przypadków powrotów z NWF (ponad 160) ma miejsce w obwodzie lwowskim, ponad 80 na Zakarpaciu, ponad 40 na Wołyniu i ponad 30 w obwodach iwanofrankowskim i tarnopolskim.
„WŻołnierze, którzy opuścili jednostki po raz pierwszy lub zdezerterowali, mogli bez konsekwencji wrócić w szeregi dzięki nowej ustawie, która weszła w życie pod koniec listopada. Przewiduje ona, że żołnierze, którzy dobrowolnie powrócą do służby przed 1 stycznia 2025 r., unikną odpowiedzialności karnej i zostaną przywróceni do pracy ze wszystkimi gwarancjami socjalnymi„, zauważył SBI.
Zgodnie z procedurą, w ciągu 72 godzin od dobrowolnego powrotu do miejsca służby, dowódca jednostki wojskowej musi przywrócić takiego żołnierza do służby lub przedłużyć umowę. Wszystkie płatności i wsparcie materialne zostaną automatycznie wznowione.
Bezprawne opuszczenie jednostki wojskowej lub miejsca służby popełnione w warunkach bojowych podlega karze pozbawienia wolności do lat 10. Ale dla tych, którzy po raz pierwszy znaleźli się w takiej sytuacji, możliwy był powrót do służby do 1 stycznia 2025 roku, unikając kary karnej.
Według Prokuratury Generalnej od stycznia do października 2024 r. SBI otworzyło ponad 40 tys. postępowań karnych w sprawie SZCH i prawie 20 tys. kolejnych. – O dezercji. To dwa i pół raza więcej niż w całym 2023 roku. W 2022 r. było ich mniej niż 10 tys. w ramach obu artykułów.