W jednostce wojskowej w obwodzie lwowskim SBI wraz z prokuratorami wojskowymi ujawniło schemat kradzieży paliwa zorganizowany przez dwóch funkcjonariuszy jednostki wojskowej, w który zamieszanych było dwóch kolejnych żołnierzy i cywila. Według funkcjonariuszy organów ścigania w ciągu ośmiu miesięcy uczestnikom procederu udało się ukraść i sprzedać paliwo o wartości około 6 mln hrywien.
Jak informowano w piątek 13 grudnia, w prokuraturze ds. obrony regionu zachodniego, w skład grupy przestępczej wchodzili p.o. szefa składu paliw i smarów, kierownik magazynu paliw, dwóch żołnierzy oraz miejscowy mieszkaniec.
«Ze śledztwa wynika, że szef magazynu polecił żołnierzom, aby codziennie wlewali paliwo do zbiorników i wywozili je poza teren jednostki do prywatnego domu, którego właściciel znajdował klientów i sprzedawał towar. Zarobione pieniądze wspólnicy rozdzielali między siebie zarobione pieniądze„, poinformowała prokuratura.
Ze śledztwa wynika, że podejrzani stworzyli taki przestępczy plan w tym roku w kwietniu, a każdego miesiąca udawało im się sprzedać około 20 ton paliw i smarów. Szacowany koszt jednej tony osiągnął 37,5 tysiąca Bezzałogowe statki powietrzne W ciągu ośmiu miesięcy udało im się ukraść paliwo o wartości około 6 mln hrywien.
Każdego miesiąca w jednostce wojskowej kradziono około 20 ton paliwa
Podczas 19 przeszukań w domach oskarżonych i ich samochodach funkcjonariusze organów ścigania zabezpieczyli pieniądze, ponad 5 ton paliwa oraz dokumenty potwierdzające ich nielegalną działalność. Obecnie prokuratorzy złożyli do sądu wniosek o zastosowanie wobec nich środków zapobiegawczych w postaci tymczasowego aresztowania. Sprawdzają one udział innych osób w programie.
Za kradzież mienia wojskowego w stanie wojennym (art. 27 ust. 2-5, art. 410 ust. 4 Kodeksu karnego Ukrainy) sprawcom grozi od 10 do 15 lat więzienia.