Kontrwywiad Służby Bezpieczeństwa Ukrainy zdemaskował mieszkańca Żytomierza w sprawie organizowania schematów dla osób zobowiązanych do służby wojskowej we współpracy z FSB Rosji. Poinformowała o tym SBU Zgłoszone w czwartek, 5 grudnia.
Wiadomo, że w sierpniu Służba Bezpieczeństwa Ukrainy zatrzymała 52-letniego mieszkańca obwodu żytomierskiego, gdy próbował przekroczyć Dniepr na granicy z Białorusią w płetwach, aby następnie przedostać się do Rosji.
Następnie śledczy zebrali dowody wskazujące na jego współpracę z przedstawicielami wrogiej służby specjalnej. Zgodnie z instrukcjami Rosjan mężczyzna celowo zakłócał mobilizację w Ukrainie. Zatrzymany okazał się być byłym przedstawicielem zdelegalizowanej partii państwowej, który został zdalnie zwerbowany przez kremlowskie służby specjalne. Początkowo zarządzał już istniejącymi, a następnie stworzył sieć nowych kanałów na Telegramie, w których udzielał poborowym szczegółowych instrukcji, jak uniknąć poboru. W szczególności proponował poborowym ucieczkę do Rosji wcześniej przygotowanymi trasami.
Korespondencja mieszkańca Żytomierza z przedstawicielem FSB Rosji
«Aby opracować drogi ewakuacyjne przez leśne ścieżki lub zbiorniki wodne, agent przemierzał odpowiednie odcinki granicy państwowej, oznaczał je na mapach i wysyłał do swoich klientów„, dodaje SBU.
Po ucieczce do Rosji mieszkaniec Żytomierza planował wziąć udział w operacjach informacyjno-psychologicznych FSB. W transmisjach na żywo wrogich propagandystów miał dyskredytować instytucje państwowe państwa w imieniu zwykłych obywateli Ukrainy.
Śledczy Służby Bezpieczeństwa Ukrainy zawiadomili go o podejrzeniu zdrady stanu. Grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności z konfiskatą mienia.
Przypomnimy, 4 grudnia okazało się, że funkcjonariusze organów ścigania zatrzymali w obwodzie lwowskim deputowanego Równego i żołnierza Sił Zbrojnych Ukrainy Ołeksandra Kursyka, którzy mogą być zaangażowani w organizację transportu poborowych za granicę.