Ukraińskie euroobligacje denominowane w dolarach podrożały w ciągu ostatniego miesiąca o 12%, ponieważ inwestorzy oczekują zakończenia wojny rosyjsko-ukraińskiej w związku z wyborem nowego prezydenta USA Donalda Trumpa, podał Financial Times w czwartek 14 listopada. Wcześniej, w trakcie kampanii wyborczej, Trump mówił, że zakończy wojnę, co zwiększyło optymizm części inwestorów.
Według publikacji, ukraińskie obligacje z terminem wykupu w 2036 r. podrożały w ciągu ostatniego miesiąca z 44 do 49 centów za dolara, a warranty na PKB wzrosły jeszcze mocniej. Ukraińskie obligacje denominowane w dolarach wzrosły o 12% w ciągu miesiąca, a obligacje Ukrenergo wzrosły o ponad 160% w 2024 r. do 67 centów za dolara, nawet pomimo zmasowanych rosyjskich ataków na infrastrukturę energetyczną.
Zwraca się uwagę, że wzrost obligacji nastąpił zaledwie dwa miesiące po restrukturyzacji zadłużenia Ukrainy o 20 mld dolarów we wrześniu 2024 r. w ramach jednej z największych i najszybszych procedur długu publicznego we współczesnej historii. W ramach umowy o restrukturyzacji zadłużenia inwestorzy wzięli na siebie ponad jedną trzecią strat na swoich obligacjach, aby utrzymać kontrolę nad gwałtownie rosnącym deficytem Ukrainy podczas wojny.
„Inwestorzy obligacji zakładają, że kraj będzie gotowy zaakceptować umowę pokojową, która przewiduje ostateczne porzucenie terytorium utraconego podczas wojny i że jego gospodarka szybko się odbuduje w nadchodzących latach”.– czytamy w artykule.
Część inwestorów ostrzega jednak, że perspektywy dla ukraińskich obligacji nie są jasne. Jednym z tych powodów jest brak jasnej polityki zagranicznej Donalda Trumpa – zarówno wobec Ukrainy, jak i wobec innych państw. Według menedżera portfela Federated Hermes Mohammeda Elmiego nie wiadomo, jaki będzie stan gospodarki Ukrainy po ewentualnych negocjacjach, a także czy będą one priorytetem dla administracji Trumpa.