Po południu we wtorek 26 listopada Rosjanie zaatakowali stację paliw w Sumach. W wyniku ostrzału zginęły dwie osoby. O tym Zgłoszone Prezydent Wołodymyr Zełenski.
Wybuchy w Sumach rozległy się około godziny 12:00. Jak Zgłoszone Pełniący obowiązki mera Artem Kobzar powiedział Suspilnemu, że Rosjanie uderzyli w teren stacji paliw, która znajduje się na jednym z parkingów przy al. Swobody. Według Wołodymyra Zełenskiego okupanci prawdopodobnie zaatakowali miasto z wieloprowadnicowej wyrzutni rakietowej.
„Niestety, dwie osoby zginęły. Rodzinie i przyjaciołom składam kondolencje. Prawdopodobnie pod gruzami znajduje się jeszcze jedna osoba. Pobliski dom i przedszkole również zostały uszkodzone przez ten strajk”.„Będziemy nadal współpracować z naszymi klientami” – powiedział Wołodymyr Zełenski.
W Administracji Miejskiej Sumy Wyjaśnić, w którym uszkodzone zostały również dwa budynki wielokondygnacyjne, budynek szkoły zawodowej oraz 13 samochodów.
Wołodymyr Zełenski podkreślił, że aby uniknąć rosyjskich uderzeń na ukraińskie miasta, konieczne jest zniszczenie broni i wyrzutni okupantów na terytorium Rosji.
„Dlatego tak ważna jest dla nas zdolność do uderzenia na terytorium Rosji. To jedyna rzecz, która dziś jest w stanie ograniczyć rosyjski terror i rosyjską zdolność do walki w ogóle. Jestem wdzięczny wszystkim partnerom, którzy to rozumieją i wyjaśniają to innym”.„Będziemy nadal współpracować z naszymi klientami” – powiedział Wołodymyr Zełenski.
Na miejscu pracują służby ratunkowe, ratownicy zlokalizowali pożary i zajmują się odgruzowywaniem. Służba prasowa Państwowej Służby ds. Sytuacji Nadzwyczajnych opublikowała również zdjęcie skutków rosyjskiego ostrzału.