W nocy z wtorku na środę 26 listopada rosyjscy okupanci przeprowadzili kolejny atak w Ukrainę, przyciągając największą liczbę dronów od początku wojny na pełną skalę. O tym Zgłoszone w służbie prasowej Sił Powietrznych.
Od godz. 19.30 25 listopada Rosjanie zaatakowali Ukrainę dronami szturmowymi i pociskami balistycznymi. Wrogie rakiety Iskander-M zostały wystrzelone z obwodów woroneskiego i kurskiego, a drony kamikadze Shahed i bezzałogowce nieznanego typu zostały wystrzelone z rosyjskiego Orła, Briańska, Kurska i Primorsko-Achtarska.
W sumie ukraińscy obrońcy wykryli i śledzili 192 cele powietrzne – cztery pociski balistyczne i 188 rosyjskich dronów szturmowych. Liczba wystrzelonych bezzałogowców była rekordowa – wcześniej największa liczba dronów wypuszczonych przez okupantów wynosiła 145 sztuk.
Według Sił Powietrznych do godziny 09:00 obrona powietrzna zestrzeliła 76 dronów w 17 regionach Ukrainy:
- Kijów,
- obwód czerkaski,
- Kirowograd
- Czernihów,
- Suma
- Obwód charkowski,
- Połtawa
- Obwód żytomierski,
- Chmielnicki,
- Obwód winnicki,
- Czerniowce,
- Obwód tarnopolski,
- Obwód rówieński,
- Zaporoże,
- Dniepropietrowsk,
- Odessa
- Mikołajów.
Efekt pracy obrony przeciwlotniczej w nocy 26 listopada
„Lokalnie utracono 95 bezzałogowców, prawdopodobnie w wyniku aktywnego przeciwdziałania walce elektronicznej Sił Obronnych, w kierunku Białorusi poleciało 5 dronów. Niestety, w wyniku zmasowanego ataku UAV trafione zostały obiekty infrastruktury krytycznej, a budynki prywatne i mieszkalne zostały uszkodzone w kilku regionach. Wcześniej nie było ofiar ani obrażeń”.– poinformowała służba prasowa Sił Powietrznych.
W odparcie ataku zaangażowane było lotnictwo, przeciwlotnicze jednostki rakietowe, a także walka elektroniczna i mobilne grupy ogniowe.
Należy zauważyć, że w wyniku nocnego ataku wroga na Tarnopol zabrakło prądu i rozpoczęły się przerwy w dostawie prądu. Ponadto w mieście nie ma publicznego elektrycznego transportu publicznego.