Na początku pełnoskalowej inwazji Rosji w Ukrainę rosyjscy okupanci zorganizowali na terytorium Białorusi obóz filtracyjny, w którym nielegalnie przetrzymywali i torturowali pojmanych Ukraińców, zarówno wojskowych, jak i cywilów. Precyzyjna lokalizacja Założyć dziennikarze „Schematów” wspólnie z „Białoruskim Centrum Śledczym”, białoruską redakcją „Radia Swoboda” oraz przy wsparciu Projektu Rozliczenie i grupy hakerskiej „Cyber Partyzanci”.
W czwartek 28 listopada śledczy opublikowali artykuł o obozie filtracyjnym dla Ukraińców w białoruskim mieście Narowla. Stanowisko filtracyjne zostało zorganizowane na bazie jednego z budynków państwowego przedsiębiorstwa Sojusz Prypeć. Zaznacza się, że obóz działał przez co najmniej kilka miesięcy w 2022 roku.
Na terenie obozu filtracyjnego przetrzymywano jeńców wojennych ukraińskich, a także ludność cywilną. Tam byli torturowani, bici i przesłuchiwani, a następnie wykorzystywani do tworzenia rosyjskich filmów propagandowych. Wśród tych, którzy byli w obozie, były też dzieci. Część Ukraińców, którzy przebywali w obozie filtracyjnym w Narovlya, według obrońców praw człowieka nadal przebywa w rosyjskiej niewoli – zostali przewiezieni do kolonii karnych w Rosji.
Organizacje praw człowieka uważają bicie, przesłuchania i tortury na terenie obozu filtracyjnego na Białorusi za międzynarodowe przestępstwo kryminalne. Zbrodnicze są również działania dyktatorskich władz na Białorusi, które pozwoliły armii rosyjskiej na umieszczenie na jej terytorium miejsca przetrzymywania Ukraińców.