Ołeksandr Mereżko, poseł z frakcji Sługa Narodu i przewodniczący Komisji Polityki Zagranicznej i Współpracy Międzyparlamentarnej, nominował prezydenta elekta USA Donalda Trumpa do Pokojowej Nagrody Nobla w 2025 r. O tym 26 listopada Zgłoszone Kyiv Independent w nawiązaniu do listu deputowanego do Komitetu Noblowskiego.
W swoim przemówieniu Aleksander Mereżko powiedział, że Donald Trump wniósł „znaczący wkład w pokój na świecie i może zrobić jeszcze więcej w przyszłości”. W szczególności przytoczył fakt, że 45. prezydent USA był pośrednikiem w porozumieniach między Izraelem a krajami muzułmańskimi, w tym Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi, Bahrajnem i Sudanem.
„Trump położył również podwaliny pod dzisiejszą międzynarodową koalicję wspierającą Ukrainę, demonstrując globalne przywództwo w dostarczaniu broni w celu przeciwdziałania brutalnej i nielegalnej wojnie napastniczej Rosji” – powiedział Mereżko, prawdopodobnie odnosząc się do decyzji Trumpa o przekazaniu Ukrainie systemów rakiet przeciwpancernych Javelin w 2018 roku.
W swoim liście nominacyjnym Mereżko powiedział, że Trump może pomóc Ukrainie osiągnąć „sprawiedliwy, wszechstronny i trwały pokój oparty na Karcie Narodów Zjednoczonych i zasadach prawa międzynarodowego”.
W komentarzu dla dziennikarzy Kyiv Independent deputowany wyjaśnił, że chce wykorzystać nominację Trumpa, aby „pomóc Ukrainie przetrwać”.
Należy zauważyć, że podczas swojej kampanii wyborczej Donald Trump wielokrotnie zapewniał, że w ciągu 24 godzin od swojej inauguracji powstrzyma pełnoskalową rosyjską inwazję w Ukrainę i „wszystkie wojny”. Pod koniec września podczas spotkania z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim ówczesny kandydat na prezydenta USA zapowiedział, że zgodzi się na porozumienie, „które będzie dobre dla obu stron”.
11 listopada agencja Associated Press poinformowała, że w pierwszych dniach urzędowania na stanowisku prezydenta Stanów Zjednoczonych Donald Trump rozpocznie deportację nielegalnych migrantów i zwolni tysiące urzędników państwowych, a także spróbuje skłonić Ukrainę i Rosję do stołu negocjacyjnego.
14 listopada gazeta Financial Times odnotowała wzrost cen ukraińskich euroobligacji denominowanych w dolarach, ponieważ zachodni inwestorzy oczekują zakończenia wojny rosyjsko-ukraińskiej w związku ze zwycięstwem Donalda Trumpa. Część deponentów wyraża jednak opinię, że perspektywy dla ukraińskich obligacji nie są jednoznaczne ze względu na brak jasnej polityki zagranicznej Donalda Trumpa.