Rankiem 6 listopada drony zaatakowały port w mieście Kaspijsk, w rosyjskim regionie Dagestanu. Miasto położone jest w odległości ponad tysiąca kilometrów od linii frontu w Ukrainie. O atakowaniu wrogiego obiektu Zgłoszone Szef Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Andrij Kowalenko.
Na Dane projektu technicznego OSINT, ukraińskie drony szturmowe próbowały zaatakować główną bazę Flotylli Kaspijskiej Marynarki Wojennej Rosji w Dagestanie. Na opublikowanym filmie widać, jak jeden z dronów rozbija się o rząd zacumowanych rosyjskich okrętów wojennych. Na filmie słychać odgłosy eksplozji i widać dym.
Uwaga, w filmie są wulgaryzmy!
Szef Dagestanu Siergiej Mielejkow Potwierdzone informację o ataku i stwierdził, że siły obrony powietrznej zestrzeliły bezzałogowy statek powietrzny nad Kaspijskiem. Szef nie sprecyzował, czy w wyniku ataku były ofiary, czy zniszczenia. Okoliczni mieszkańcy zgłaszali również atak UAV na miasto.
Należy zauważyć, że po ataku bezzałogowego statku powietrznego na Kaspijsk lotnisko w stolicy Dagestanu, Machaczkale, tymczasowo zawiesiło pracę. Poinformowano, że co najmniej trzy loty były opóźnione.
Przypomnimy, 29 października drony najpierw zaatakowały uniwersytet rosyjskich sił specjalnych w mieście Gudermes w Czeczenii. Od 2024 roku uczelnia nosi imię prezydenta Rosji Władimira Putina.