Wojna w Ukrainie
wtorek, 30 września, 2025
No Result
View All Result
Wojna w Ukrainie
No Result
View All Result
Wojna w Ukrainie
No Result
View All Result

Brak ludzi w Siłach Zbrojnych Ukrainy zaniepokoił Stany Zjednoczone. Dlaczego wielu Ukraińców unika mobilizacji?

26 listopada, 2024
Брак людей у ЗСУ стурбував США. Чому багато українців ухиляється від мобілізації?

Kilka dni temu doradca ds. bezpieczeństwa narodowego USA Jake Sullivan powiedział, że ostatnie problemy Ukrainy na froncie wynikają nie z braku broni, ale z braku siły roboczej. Wielu ukraińskich polityków, urzędników i dziennikarzy nie zgodziło się z tym stwierdzeniem. W ukraińskich mediach ukazał się szereg publikacji przypominających o obiecanych przez Zachód opóźnieniach w dostawach broni i zbyt długim wahaniu się co do uderzeń Ukrainy w głąb terytorium agresora. Krytyka ta jest w dużej mierze uzasadniona, ale pomysł o słabym obsadzeniu Sił Zbrojnych Ukrainy również nie wziął się znikąd.

Teraz nie ma sensu podawać konkretnej liczby ludzi, których potrzebuje ukraińska armia. Kiedy sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ołeksandr Łytwynenko ogłosił niedawno liczbę 160 tysięcy, prezydent natychmiast go skrytykował.

„Nie zgadzam się z tymi liczbami” – powiedział Wołodymyr Zełenski. – Nie możemy mówić o dokładnej liczbie, ponieważ jest kwestia zadania. Jeśli widzisz, że na froncie nie ma wystarczającej liczby ludzi, to jest to dla ciebie odpowiedź, niezależnie od tego, czy setki tysięcy ludzi zostało zmobilizowanych, czy nie. Jeśli powiem szczerze, ilu zostało zmobilizowanych po tej ustawie… Czy ja wiem? Tak. Czy to wystarczy? Nie. Bo najważniejsi są ludzie.”

Obsada wielu jednostek Sił Zbrojnych Ukrainy jest daleka od stuprocent. Czasami jest to bardzo daleko. W internecie jest wiele filmów, w których ukraińscy żołnierze z goryczą mówią o niesamowitym zmęczeniu ludzi na froncie. Nikt nie płacze, nie. Tyle, że wszyscy obrońcy kraju mają nadzieję, że tempo zapowiadanej mobilizacji nie tylko nie spadnie, ale wręcz wzrośnie. To, czy te nadzieje się spełnią, jest niestety kwestią otwartą.

Sądząc po regularnych doniesieniach medialnych o skandalach w TCC i zatrzymaniach na granicach młodych mężczyzn, którzy próbowali nielegalnie opuścić kraj, problem uchylania się od mobilizacji poborowych w Ukrainie osiągnął rozmiary epidemii. Aby przezwyciężyć tę chorobę kraju, potrzebne są wysiłki nie tylko władz, ale także całego społeczeństwa. Od 2022 roku bardzo uważnie śledzę tę sytuację. Początkowo odnotowywał nawet incydenty związane z zakupem zaświadczeń o niezdolności do służby i dokumentów do wyjazdu za granicę. Potem odszedł z okupacji, bo zdał sobie sprawę, że uchylanie się od mobilizacji, sądząc po mediach i portalach społecznościowych, nie jest uważane za wielki grzech moralny w społeczeństwie ukraińskim.

Rzeczywiście, ukraińskie zasoby informacyjne pełne są notatek o tym, jakie kary grożą tym, którzy nie zgłoszą się do służby wojskowej, nie aktualizują swoich danych lub ignorują wezwania. Zagadnienie to rozpatruje się wyłącznie z punktu widzenia legislacji. Aspekt moralny jest zwykle w cieniu.

Tymczasem uchylanie się od mobilizacji w obliczu zewnętrznej inwazji jest najcięższym grzechem moralnym. Tak było zawsze i we wszystkich krajach świata. Zdrowi mężczyźni muszą bronić terytorium swojego rodzinnego państwa, swoich domów, swoich żon, sióstr, dzieci i starszych rodziców. Ucieczka krzepkich mężczyzn za granicę, gdy w ich ojczyźnie rządzi znienawidzony okupant, jest tym samym, co zdrada. Dlatego, oprócz wyliczania kar pieniężnych i kar, ukraińskie media powinny nieustannie, dzień po dniu, przypominać obywatelom, że ucieczka przed mobilizacją w czasie wojny jest jednym z największych wykroczeń moralnych człowieka. On ją splami na całe życie.

Ale jest też druga strona tego problemu. Państwo, które zobowiązało swoich obywateli do służby, musi zapewnić im do tego odpowiednie warunki. Co więcej, powinno się to dziać, jak mówią, a priori, a nie tylko pod presją oburzonej opinii publicznej.

Oto typowy przykład. W ostatnim czasie w Ukrainie znacznie wzrosła liczba przypadków nieuprawnionego porzucenia jednostki. To, szczerze mówiąc, ogłosił pod koniec października prezes Sądu Najwyższego kraju Stanisław Krawczenko. „Jeszcze nie analizowaliśmy, nie mogę podać liczb, ale istnieje znacząca tendencja w kierunku wzrostu nieuprawnionego porzucania jednostek wojskowych” – powiedział główny prawnik kraju.

Ale główny powód w dużej mierze leżał na powierzchni. Zmobilizowani byli często wysyłani do punktów zapalnych wojny bez odpowiedniego przeszkolenia. Przez miesiąc (jeszcze do niedawna był to okres szkolenia podstawowego) osoby często obciążone chorobami związanymi z wiekiem, które utraciły umiejętności wojskowe, po prostu nie miały czasu, aby stać się wykwalifikowanymi i przygotowanymi fizycznie żołnierzami. Ich szanse na szybką śmierć były zbyt duże. To właśnie przeciwko temu obywatele „głosowali nogami”. Teraz zaczęli to naprawiać. Na drugi dzień okres szkolenia podstawowego zmobilizowanych został wydłużony o półtora raza. Ale czy to pytanie nie mogło być przemyślane od początku? I czy została ona wystarczająco zwiększona?

Rzecz jasna, problem częstego uchylania się od mobilizacji leży znacznie głębiej niż ciasnota umysłowa poszczególnych generałów, którzy siedzą w na tyłach. Przez cały okres swojej niepodległości Ukraina borykała się z wyzwaniami, które podważyły zaufanie między instytucjami państwowymi a obywatelami. Zamieszki z 2004 i 2013 roku wyraźnie pokazały, że żądania ludu PrSprawiedliwość i szacunek dla ich praw były ignorowane, więc ludzie musieli iść na Majdan.

Obecnie wielu obywateli obawia się, że walka z korupcją jest zbyt powolna. Ale jeszcze większym problemem jest niesprawiedliwość społeczna, która stała się niepisaną „normą”. Tak, kosmiczne pensje wielu urzędników tak bardzo kontrastują z biedą większości społeczeństwa, że można się tylko zastanawiać: jak Wołodymyr Zełenski to wszystko toleruje, skoro w czasie kampanii wyborczej pozycjonował się jako gorący orędownik sprawiedliwości społecznej? Gdzie to wszystko się podziało?

Znacznie większa przepaść społeczna wśród ludności niż w wielu krajach zachodnich była nieodłącznym elementem Ukrainy jeszcze przed rozpoczęciem wojny na pełną skalę. Wtedy jednak nie było to już tak destrukcyjne jak obecnie. W warunkach wojny korupcja, która wcale nie maleje, nieproporcjonalnie wysokie pensje urzędników i deputowanych powoli tworzą atmosferę niezadowolenia i rodzą chęć zdystansowania się od swoich obywatelskich obowiązków.

Nierówności społeczne prowadzą między innymi do tego, że brzemię wojny z reguły spada na barki zwykłych ludzi. Krewni i dzieci „elity”, unikając mobilizacji, często demonstrują podwójne standardy, obnosząc się ze swoim pięknym życiem w krajach zachodnich. To również bardzo irytuje społeczeństwo.

Ponadto należy dodać, że oświadczenia władz ukraińskich często nie odpowiadały rzeczywistości. Tak było na przykład przed rozpoczęciem rosyjskiej inwazji na pełną skalę: zachodnie służby wywiadowcze biły na alarm, a prezydent Zełenski uspokajał społeczeństwo, że nie ma takiego niebezpieczeństwa… Podobny incydent miał miejsce w przeddzień wystrzelenia przez Rosję rakiety, którą dyktator Putin nazwał później „Hazel”. W obliczu takiego niebezpieczeństwa szereg zagranicznych ambasad w Kijowie czasowo zawiesiło swoją pracę, co było całkiem uzasadnione. Ale Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy nazwało ten krok ambasad „pompowaniem informacji”. Takie dobrowolne lub mimowolne „nakłucia” zwiększają nieufność obywateli do krajowej elity rządzącej. Jej przedstawiciele powinni jeszcze uważniej monitorować co wylatuje z ich ust. Wszak słowo w ustach urzędnika, polityka to też biznes.

Oczywiście, aby ludzie byli gotowi do obrony swojego kraju, potrzebne są nie tylko słowa, ale także realne działania, które potwierdzają troskę państwa o każdego obywatela. Szczególną uwagę należy zwrócić na migrantów ze stref działań wojennych – oni już zapłacili bardzo wysoką cenę za błędy rządzących. Władze powinny również wykazać się zwiększoną troską o rodziny wielodzietne, osoby starsze, dzieci i osoby niepełnosprawne. Tak powinno być zawsze w każdym normalnym stanie. Ale w czasie wojny cena takiej uwagi wzrasta wielokrotnie: kto chce w takim stanie rzeczy oddać czarnym niewdzięczność swojemu ojczystemu krajowi?

Niestety, teraz w Ukrainie sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Bez odpowiedniego wsparcia ze strony państwa ludzie zmuszeni są do powrotu nawet na tereny okupowane. O tym w szczególności poinformował dzień wcześniej Ludowy Deputowany ze strony „Sługi Narodu” Maksym Tkaczenko. Według niego takich „powracających” jest już ok. 150 tys. W szczególności około jedna trzecia mieszkańców wróciła do okupowanego przez wroga Mariupola. Ale to jest straszne. Może to świadczyć o tym, że ukraińskie władze nie dbają o swoich obywateli… Chcę wierzyć, że tak nie jest, w przeciwnym razie Ukrainę czekają jeszcze trudniejsze próby.

Tematy: Aleksandr KosvintsevGłówne wiadomościKorupcjaSiły Zbrojne UkrainyUchylanie się od mobilizacjiWojna rosyjsko-ukraińska

NA TEMAT

Поліція та СБУ встановили підлітків, що слухали російський гімн у Києві

Policja i Służba Bezpieczeństwa Ukrainy zidentyfikowały nastolatków słuchających rosyjskiego hymnu w Kijowie

14 kwietnia, 2025
Розвідка підтвердила систематичне застосовання росіянами хімічної зброї проти Сил оборони

Wywiad potwierdził systematyczne stosowanie przez Rosjan broni chemicznej przeciwko Siłom Obronnym

14 kwietnia, 2025
Голова Сумської ОВА визнав нагородження військових у день атаки на місто

Szef sumskiej obwodowej administracji wojskowej uznał odznaczenie wojskowe w dniu ataku na miasto

14 kwietnia, 2025
Україна – не Росія? Історія зі скандалом навколо удару по Сумах має стати уроком для українців

Czy Ukraina to nie Rosja? Historia skandalu wokół ataku na Sumy powinna być lekcją dla Ukraińców

14 kwietnia, 2025
Китайські полонені розповіли про службу в російських підрозділах

Chińscy jeńcy opowiadali o służbie w rosyjskich jednostkach

14 kwietnia, 2025
Внаслідок російського удару по Сумах загинув командир 27-ї артбригади Юрій Юла

W wyniku rosyjskiego uderzenia na Sumy zginął dowódca 27. brygady artylerii Jurij Juła

14 kwietnia, 2025

RSS Kronika války v Ukrajině 🇨🇿

  • Ukrajina obdržela od Spojeného království více než 860 milionů eur na vojenské vybavení
  • Policie a bezpečnostní služba Ukrajiny identifikovala teenagery, kteří v Kyjevě poslouchali ruskou hymnu
  • Rozvědka potvrdila systematické používání chemických zbraní Rusy proti obranným silám

RSS Kronika vojny v Ukrajine 🇸🇰

  • Ukrajina dostala od Spojeného kráľovstva viac ako 860 miliónov EUR na vojenské vybavenie
  • Polícia a bezpečnostná služba Ukrajiny identifikovali tínedžerov počúvajúcich ruskú hymnu v Kyjeve
  • Spravodajské služby potvrdili systematické používanie chemických zbraní Rusmi proti obranným silám

RSS Kronika vojne v Ukrajini 🇸🇮

  • Wojna w Ukrainie

Strona ruwar.org to agregator wiadomości stworzony przez ukraińskich aktywistów na temat wojny w Ukrainie z wiarygodnych źródeł. Tekst wiadomości jest automatycznie tłumaczony z języka ukraińskiego.

No Result
View All Result
  • Válka v Ukrajině (CZ) 🇨🇿
  • Vojna v Ukrajine (SK) 🇸🇰
  • Vojna v Ukrajini (SI) 🇸🇮
  • Rat u Ukrajini (HR) 🇭🇷
  • Rat u Ukrajini (RS) 🇷🇸
  • Война в Украйна (BG) 🇧🇬
  • Украинадағы соғыс (KZ) 🇰🇿

Strona ruwar.org to agregator wiadomości stworzony przez ukraińskich aktywistów na temat wojny w Ukrainie z wiarygodnych źródeł. Tekst wiadomości jest automatycznie tłumaczony z języka ukraińskiego.