11 października armia rosyjska zaatakowała miasto Kupiańsk w obwodzie charkowskim kierowanymi bombami lotniczymi. W wyniku ataku zginęły dwie osoby, a 12 innych zostało rannych. O tym rankiem 12 października Zgłoszone policji obwodu charkowskiego.
„Rosyjskie wojsko zrzuciło na miasto 13 KAB-ów, w tym dwa ODAB-1500. Zginął mężczyzna i kobieta. 12 osób zostało rannych,” – napisano w oświadczeniu. Zaznaczono, że wśród rannych jest sześciu mężczyzn i sześć kobiet.
ODAB-1500 to pocisk termobaryczny Związku Radzieckiego o masie 1500 kg. 10 metrów przed celem uwalnia ciecz w postaci aerozolu i zapala go. Nazywa się to eksplozją wolumetryczną.
Regionalna policja poinformowała, że w ciągu ostatniej doby rosyjskie wojsko użyło przeciwko ludności cywilnej obwodu charkowskiego bezzałogowców, MLRS, moździerzy, KAB i dronów FPV. Obwody bohoduchowski, kupiański i charkowski znalazły się pod ciosami okupantów. W wyniku ataku giną i zostają ranni.