Rosyjskie władze nadal aktywnie lobbują na rzecz programów tzw. patriotycznej edukacji dzieci na okupowanych terytoriach Ukrainy. Najeźdźcy regularnie wysyłają do Rosji dzieci w wieku szkolnym w każdym wieku. O tym Zgłoszone w Narodowym Centrum Oporu, 18 października.
„Tym razem 95 studentów z Jasynuwaty, Amwrosijiwki i Makiejewki w wieku od 14 do 17 lat przejdzie szkolenie propagandowe w Nabierieżnym Czełnym w ramach programu Putinowskich zmian na uniwersytecie” – napisano w oświadczeniu.
Narodowe Centrum Oporu twierdzi, że takie działania są częścią „szerszej strategii rusyfikacji i pełnej integracji młodego pokolenia ze strukturami okupacyjnymi”.
„Od początku pełnoskalowej rosyjskiej inwazji w Ukrainę Kreml ustalił plan, aby każdy ze swoich regionów objął patronatem co najmniej 2,5 tys. osób rocznie. mali Ukraińcy”, – mówią w centrum.
Dodawać Zgodnie z informacjami Latem 2024 r. rosyjskie władze deportowały 40 tys. osób z okupowanych terytoriów Ukrainy do obozów reedukacyjnych. Dzieci ukraińskie. To dwa razy więcej niż w ubiegłym roku. Analitycy Centrum zidentyfikowali 13 obozów reedukacyjnych na okupowanym terytorium Ukrainy, kolejne 18 na Białorusi i 67 w Rosji.
Militaryzacja dzieci i młodzieży na okupowanych terytoriach Ukrainy
Pod koniec września wyszło na jaw, że w okupowanym Melitopolu w Zaporożu Rosjanie wraz z kolaborantami tworzyli na bazie miejscowych szkół specjalistyczne klasy koszarowe dla uczniów szkół średnich. W ten sposób najeźdźcy przygotowują nowe pokolenie, które będzie lojalne wobec okupantów i gotowe do udziału w wojnach Kremla.
Tymczasem w okupowanym obwodzie ługańskim Rosjanie konsekrować pierwszoklasiści w „Orląt-Wrześniu” stworzeni według wzorów radzieckich. Za cztery lata staną się pionierami, a w klasach 10-11 – „robotnikami”.
Wcześniej informowano również, że Rosjanie na okupowanych terytoriach Ukrainy planują przyciągnąć do pracy na uczelniach tzw. „weteranów specjalnej operacji wojskowej”.