We Lwowie dwóch mężczyzn odwołało się do sądu ze skargą na TCC, który odmówił rozpatrzenia wniosków o odroczenie poboru w czasie mobilizacji bez ich osobistej obecności. Sąd ustalił, że wysyłając dokumenty pocztą, mężczyźni postępowali zgodnie z procedurą składania wniosków i zmusili TCC do ich rozpatrzenia.
Jak stwierdzono w orzeczeniach Lwowskiego Rejonowego Sądu Administracyjnego, który Opublikowany w rejestrze sądowym w październiku 2024 r. dwóch mieszkańców obwodu lwowskiego odwołało się do sądu z zarzutami przeciwko TCC. W obu przypadkach złożyli oni drogą pocztową dokumenty w celu uzyskania odroczenia poboru na czas mobilizacji (mają trzecią grupę inwalidzką), ale TCC ich nie rozpatrzyło. W jednym przypadku TCC wymagał osobistej obecności mężczyzny, a w drugim wojskowe biuro rejestracji i poboru nie odpowiedziało na list i prośbę adwokata. Powodowie nie zgadzali się z takimi decyzjami i odwołali się do sądu.
W obu przypadkach pełnomocnicy TCC nie skorzystali z prawa do przedstawienia swojego stanowiska (odpowiedzi na pozew). Sprawy rozpatrywała sędzia Uliana Bratychak, która zapoznała się z materiałami i argumentami w tej sprawie. Ustalono w nim, że zgodnie z prawem poborowi muszą osobiście zgłaszać zmiany danych i dostarczać dokumenty w celu uzyskania odroczenia poboru.
«Wysyłając stosowny wniosek pocztą pod własnoręcznym podpisem, powód dopełnił procedury osobistego składania (wysyłania) dokumentów potwierdzających, jego zdaniem, prawo do odroczenia od poboru do służby wojskowej w czasie mobilizacji„, powiedział sędzia.
W obu przypadkach sędzia uznał za niezgodne z prawem bezczynność TCC w sprawie nierozpatrzenia wniosków o odroczenie i nakazał rozpatrzenie wniosków powodów co do istoty sprawy, przyjmując „Świadome decyzje».